Najwyższy poziom rywalizacji

Lechici spędzą w miejscowości Odense trzy dni. W piątek podopieczni trenera Krzysztofa Kołodzieja rozegrają dwa mecze w fazie grupowej. Najpierw zmierzą się z Odense Boldklub, a następnie spróbują swoich sił w starciu z Brann Bergen. O zwycięstwo w drugiej grupie rywalizować będą niemiecki Hamburger SV, duński Esbjerg oraz angielski Brentford FC. W niedzielę, w zależności od zajętego miejsca w fazie grupowej, Niebiesko-biali rozegrają spotkanie, którego stawką będzie pierwsza, trzecia lub piąta pozycja w turnieju.

- Patrząc na nazwy drużyn, z którymi przyjdzie nam rywalizować podczas Kai Thor Cup jesteśmy przekonani, że mecze będą się toczyć na bardzo wysokim poziomie. Wiem, że wszystkie czołowe duńskie kluby są świetnie zorganizowane i tego samego spodziewamy się po zbliżającym się turnieju - opowiada.

Zdaniem dyrektora Akademii Lecha Poznań udział w tym międzynarodowym turnieju będzie świetną okazją dla trenera Krzysztofa Kołodzieja i jego asystentów do tego, aby wymienić się poglądami z innymi szkoleniowcami. Będą mieli okazję poznać nowinki, dotyczące pracy z młodzieżą w duńskich, angielskich czy norweskich klubach, które być może w przyszłości wykorzystają w swoich treningach.

- To będzie świetna okazja do tego, aby nasi trenerzy mogli podyskutować z zagranicznymi szkoleniowcami. Chciałbym, aby poruszyli w rozmowach tematy związane z nowymi rozwiązaniami w szkoleniu zawodników. Będą mogli w ten sposób poznać metody treningowe regularnie stosowane w klubach, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć podczas tego turnieju - mówi Sadowski