Bardziej sprecyzowane plany wakacyjne ma z kolei Hubert Wołąkiewicz, który do zespołu Kolejorza trafił przed rozpoczęciem rundy wiosennej. - Ja osobiście żałuję, że ten sezon już się skończył. Jestem w Poznaniu pół roku, ale dopiero pod koniec rozgrywek zacząłem więcej grać. Teraz mamy czas na regenerację sił i odpoczynek. Paradoksalnie do kadry powoływany byłem kiedy w Lechu grałem mało, albo wcale. Kiedy zacząłem już grać częściej to tego powołania zabrakło. To dla mnie znak, że muszę jeszcze więcej pracować, by znaleźć się w reprezentacji, która jest dla mnie bardzo ważna. Mam już małe plany wakacyjne. Długo nie mogliśmy nic zaplanować, bo nie wiedzieliśmy jak skończy się ten sezon. Wszystko wskazuje na to, że wybiorę się z rodziną do Grecji - dodał Wołąkiewicz.
Zapisz się do newslettera