Na kogo uważać w Bodø/Glimt?

Kapitanem zespołu jest Patrick Berg. Pomocnik jest wychowankiem akademii Bodø/Glimt i występuje w tej drużynie od początku kariery. 25-latek to niezwykle ważna postać żółto-czarnych od kilku sezonów. Jego dobra postawa została zauważona przez skautów drużyn z czołowych lig Europy. W 2022 roku odszedł za 4,5 mln euro do Lens. Jego przygoda na francuskich boiskach trwała jednak tylko pół roku. Berg uzbierał łącznie czternaście występów, były to jednak głównie wejścia z ławki rezerwowych. W letnim okienku transferowym postanowił wrócić do Bodo, z którym zdobył dwa tytuły mistrza Norwegii. Pomocnik jest także reprezentantem swojego kraju. 25-latek pochodzi z niezwykle piłkarskiej rodziny. Jego dziadek ma ponad 100 rozegranych meczów w Eredivisie, natomiast ojciec dziewięć razy wygrywał Eliteserien razem z Rosenborgiem, a w 2001 roku został wybrany najlepszym piłkarzem w Norwegii.

Partnerem Berga w środku pola jest Hugo Vetlesen. Pomocnik przeniósł się do Bodø/Glimt w październiku 2020 roku ze Stabaek i od razu wskoczył do podstawowego składu. 22-latek miał duży udział w zdobyciu dwóch mistrzostw Norwegii, choć zdecydowanie najlepszy okres zanotował w poprzednim sezonie. Vetlesen biorąc pod uwagę tylko ligowe rozgrywki strzelił szesnaście goli oraz zanotował dwanaście asyst. W europejskich pucharach nie idzie mu jednak tak dobrze. W fazie grupowej Ligi Europy wystąpił we wszystkich meczach od pierwszej minuty, lecz do siatki rywali trafił tylko jeden raz. Miało to miejsce w domowej rywalizacji przeciwko FC Zurich. Bodo/Glimt wygrało tę rywalizację 2:1. Pomocnikowi lepiej szło zbieranie żółtych kartek, przez które nie zagra w pierwszym spotkaniu przeciwko Lechowi Poznań.

Albert Gronbaek to trzeci podstawowy pomocnik w składzie trenera Kjetila Knudsena. 21-latek jest najmłodszym zawodnikiem z tej grupy występującej w centralnej części boiska. Duńczyk to wychowanek Aarhus, z którego dołączył do Bodø/Glimt w sierpniu ubiegłego roku. To właśnie na Gronbaeku opiera się kreowanie akcji w środku pola. Zawodnik urodzony w Riskov dobrze prezentował się w zimowych sparingach i może być największym zagrożeniem pod bramką Kolejorza. Przekonali się o tym choćby obrońcy PSV Eindhoven, kiedy to Duńczyk otworzył wynik spotkania w Lidze Europy.

Bodø/Glimt ma w swoim składzie niezwykle groźnych skrzydłowych. Jednym z nich jest Joel Mvuka. Norweg grał wcześniej w Asane Football, z którego przeniósł się do żółto-czarnych. 20-latka cechuje duża szybkość oraz dobry drybling. Jego forma i potencjał został dostrzeżony przez Lorient. Francuzi wykupili Mvukę podczas zimowego okienka transferowego, lecz wypożyczyli go do Bodø/Glimt do końca sezonu. Skrzydłowy w poprzednim sezonie Eliteserien wykręcił swoje najlepsze liczby w karierze, strzelając dwa gole oraz notując dziewięć asyst. 20-latek ma także na koncie jedno mistrzostwo Norwegii.

Niekwestionowaną gwiazdą w ekipie Kjetila Knudsena jest Amahl Pellegrino. Norweg to także jeden z najbardziej doświadczonych zawodników żółto-czarnych z przeszłością w Lillestrom, Kristiansund czy arabskim Damac FC. 32-latek zakończył poprzedni sezon zakończył z dorobkiem dwudziestu pięciu goli oraz dziesięciu asyst. Równie dobrze nie szło mu jednak w Lidze Europy, gdzie trafił do siatki tylko w spotkaniu z FC Zurich. Pellegrino zdecydowanie służy współpraca z trenerem Kjetilem Knudsenem, wcześniej zdarzyło mu się tylko raz zbliżyć do takich statystyk. Norweg w ostatnim czasie borykał się jednak z lekką kontuzją, przez co nie przepracował okresu przygotowawczego tak jak reszta zespołu. Pellegrino zagrał tylko w jednym sparingu na obozie Bodø/Glimt w Norwegii.