Młodzież siłą Lecha

Polski Związek Piłki Nożnej od sezonu 2016/2017 prowadzi program Pro Junior System. Projekt ten ma nagradzać zespoły, w których występują młodzi zawodnicy. Aby piłkarz mógł być sklasyfikowanym musi rozegrać co najmniej 270 minut w pięciu meczach ligowych. - To ważne, że m.in. dzięki Pro Junior System rozpoczynamy dyskusję na temat szkolenia w Polsce. Chcemy podnosić poziom polskiej piłki, a to dobre także dla Lecha, bo znamy wagę rywalizacji. Szkolimy w Poznaniu według własnego programu, ale zależy nam na tym, by poziom całej naszej piłki się podniósł - mówi wiceprezes Lecha Piotr Rutkowski.

Kolejorz po czternastu kolejkach z dorobkiem 2488 punktów jest liderem Pro Junior System. Drugi w tabeli Śląsk Wrocław ma 1056 punktów, a trzecia Wisła Kraków 612 punktów. Obecnie w rankingu sklasyfikowanych jest sześć z szesnastu zespołów ekstraklasy.
- Chcemy być beneficjantem tego rankingu. Chcemy udowodnić, że możemy jednocześnie walczyć o trofea i wprowadzać wychowanków do pierwszego zespołu. Przykład Jana Bednarka pokazuje, że młody piłkarz może być pewnym punktem zespołu i stanowić o jego sile. Chcemy, by w niedługiej przyszłości w ten sam sposób mówić o kolejnychn zawodnikach - mówi wiceprezes

Kolejorz od początku sezonu regularnie stawia na swoich wychowanków. Pewne miejsce w składzie Lecha ma od dłuższego czasu wspomniany przed chwilą Jan Bednarek, który w obecnej kampanii zagrał już w dwunastu spotkaniach pierwszego zespołu. O tym jak ważne dla kibiców Lecha jest wprowadzanie młodzieży świadczą też przeprowadzone badania. W opublikowanym w maju tego roku raporcie z ankiety "Wielkopolski KKS" wynika, że dziewięciu na dziesięciu kibiców chce w przyszłości oglądać w składzie Lecha nawet ośmiu wychowanków jego akademii.

Obecnie w pierwszej drużynie Kolejorza gra Tomasz Kędziora, Dawid Kownacki, Robert Gumny, Kamil Jóźwiak i Jan Bednarek. Pierwsi dwaj stanowią pewny punkt zespołu, zresztą warto przypomnieć, że w spotkaniu z Wisłą Płock prawy obrońca wybiegł na boisko z opaską kapitańską. Pozostali pełnią rolę zmienników i w najbliższym czasie mają stanowić o sile Lecha. - Warto pamiętać, że coraz młodsi wychowankowie Akademii Lecha trafiają do pierwszego zespołu - podkreśla wiceprezes. - Z seniorską drużyną cały czas trenują również piłkarze z rezerw i juniorów starszych, co pokazuje, że i oni niedługo będą mieli szansę zadebiutować przy Bułgarskiej - kończy.