Juniorzy starsi Lecha Poznań ze zwycięstwem na otwarcie rundy rewanżowej Centralnej Ligi Juniorów. W sobotnie popołudnie drużyna trenera Bartosza Bochińskiego pokonała w ramach 16. kolejki tych rozgrywek Odrę Opole 1:0 i po tej serii gier powiększyła przewagę nad drugą w tabeli Legią Warszawa do sześciu punktów. Jedynego gola dla Niebiesko-Białych strzelił ich najskuteczniejszy zawodnik, Kamil Jakóbczyk, natomiast debiut na tym szczeblu zanotował urodzony w 2008 roku Tymoteusz Gmur.
Z punktu widzenia układu sił w Centralnej Lidze Juniorów jej 16. kolejka mogła odegrać sporą rolę w kontekście tego, kto zakończy rok w fotelu lidera. W końcu lechici podejmowali beniaminka tych rozgrywek, Odrę Opolę, natomiast goniący ich gracze Legii Warszawa mieli sprawdzić się na terenie zajmującej trzecią lokatę Warty Poznań. W sobotę podopieczni szkoleniowca Bochińskiego chcieli powtórzyć wynik z pierwszego ze spotkań z Odrą, ponieważ na inaugurację tego sezonu ograli na wyjeździe tego przeciwnika 2:1.
I w istocie, punktów wspólnych między tymi dwoma pojedynkami nie brakowało. Ponownie bowiem starcie z niżej notowanym, ale ambitnie grającym i mającym swój plan na mecz rywalem było dla gospodarzy nie lada wyzwaniem. Drugie podobieństwo? Gol na wagę kompletu "oczek" - podobnie jak w sierpniu - na niespełna 20 minut przed końcem padł po uderzeniu jednego z najlepszy snajperów całej ligi, Kamil Jakóbczyka. 16-latek pewnie egzekwował rzut karny wywalczony przez Filipa Zaczka i ponownie pokazał, że mimo młodego wieku może stanowić o sile ataku mistrzów Polski.
- Dzisiejszy mecz przyniósł nam sporo powodów do satysfakcji, takich jak chociażby "zero" z tyłu i komplet punktów. Wykreowaliśmy sobie więcej sytuacji, niż wskazuje na to wynik i można było pokusić się na pewno o bardziej okazałe rozmiary tego zwycięstwa, ale nie ma co ukrywać, że to spotkanie było dla nas trudne pod kątem mentalnym. W pierwszej połowie zbyt długą operowaliśmy piłką, zwlekając za bardzo z podejmowaniem decyzji, przez co brakowało nam intensywności w ataku. Po strzelonym golu pozostaliśmy czujni podczas faz przejściowych, chcieliśmy reagować szybko po stracie i to nam się z reguły udawało. Gdy z kolei w tych momentach spoźnialiśmy się, bywało gorąco pod naszą bramką. W drugiej połowie wyglądało to bliżej modelowi, w jakim chcemy funkcjonować, co do tego nie mamy wątpliwości - podsumował konfrontację z beniaminkiem trener juniorów starszych Kolejorza.
A w sobotnim starciu dał on szansę debiutu w Centralnej Lidze Juniorów Tymoteuszowi Gmurowi, który na murawie zameldował się w końcówce, zmieniając na niej zdobywcę jedynej bramki. Oprócz niego ważny, bo pierwszy w wyjściowej "jedenastce" drużyny do lat 19 występ zanotował Matsvei Bakhno, który pełnił rolę środkowego pomocnika. Z ciekawostek warto również odnotować, że mistrzowie Polski kończyli to spotkanie mając na murawie dwóch graczy z rocznika 2008. Oprócz Gmura po boisku biegał bowiem również Sammy Dudek, który rozegrał mecz w pełnym wymiarze czasowym, zaliczając przy tym dwunaste spotkanie w tym sezonie ligowym na tym szczeblu.
Bramka: Jakóbczyk (71. - karny)
Lech Poznań: Mateusz Mędrala - Jakub Skowroński, Kacper Orzechowski, Wojciech Mońka (55. Kacper Wołowiec), Filip Zaczek - Matsvei Bakhno (55. Jakub Przebierała), Sammy Dudek, Filip Warciarek (70. Artur Ławrynowicz) - Nikodem Stachowicz (46. Szymon Maza), Kamil Jakóbczyk (85. Tymoteusz Gmur), Igor Draszczyk (70. Jakub Kendzia)
Zapisz się do newslettera