ME: Lech Poznań - Śląsk Wrocław 1:1

W drużynie prowadzonej przez Karola Brodowskiego w podstawowym składzie pojawiło się czterech piłkarzy z pierwszego zespołu: Gerard Bieszczad, Marcin Kamiński, Jan Zapotoka i Mateusz Możdżeń. W zespole gości wystąpiło trzech piłkarzy znanych z boisk Ekstraklasy: Tadeusz Socha, Krzysztof Ulatowski oraz Łukasz Gikiewicz. Od początku spotkania inicjatywę przejęli poznaniacy, którzy raz za razem gościli pod bramką Śląska, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza gości, Jakuba Miszczuka. Śląsk ograniczał się jedynie do kontrataków, ale nie stanowiły one zagrożenia dla golkiper Lecha. Szczególnie blisko objęcia prowadzenia poznaniacy byli w końcówce pierwszej połowy. W 38 minucie po dośrodkowaniu Możdżenia głową uderzał Gajda, ale znakomitą interwencją popisał się Miszczuk. Chwilę później po błędzie bramkarza gości w polu karnym Śląska powstało olbrzymie zamieszanie, jednak lechitom nie udało się skierować piłki do siatki i do przerwy było 0:0.

Od początku drugiej połowy gra się bardziej wyrównała. W 57 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Lecha w pobliżu pola karnego gości. Do piłki podszedł Marynowicz, jego płaski strzał sparował Miszczuk, a dobijający Jurga nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Napastnik Lecha znajdował się na pozycji spalonej i arbiter bramki nie uznał. Cztery minuty później kopia tej sytuacji, tyle że po drugiej stronie boiska. Z wolnego strzelał Ulatowski, dobijał Gikiewicz, ale i on znajdował się na pozycji spalonej i znów gol nie został uznany. W 65 minucie ponownie zaatakowali poznaniacy. Jurga zgrał piłkę głową, dopadł do niej Możdżeń, ale z pięciu metrów uderzył bardzo niecelnie. Minutę później po płaskim dośrodkowaniu Wolkiewicza strzelał Olejniczak, jednak znów zabrakło precyzji. Gdy wydawało się mecz zakończy się bezbramkowym remisem w 89 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Ulatowski i płaskim strzałem z 18 metrów pokonał Bieszczada. W 90 minucie po ostrym wejściu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Socha. To jeszcze bardziej zmotywowało lechitów do odrabiania strat i w drugiej minucie doliczonego czasu ta sztuka się udał. Dośrodkowanie Marynowicza na bramkę zamienił debiutujący w niebiesko-białych barwach Kędziora i mecz zakończył się remisem 1:1.

Lech Poznań ME - Śląsk Wrocław ME 1:1 (0:0)

Bramki: 90. Kędziora - 89. Ulatowski

Sędzia: Lewandowski (Poznań)

Żółte kartki: Zapotoka, Golla - Bąk, Michalski, Socha

Czerwona kartka: 90. Socha

Lech ME: Bieszczad - Gajda (87. Kędziora), Ankudowicz, Kamiński, Marynowicz - Zapotoka, Golla - Wolkiewicz, Możdżeń, Olejniczak (79. Olszak) - Jurga (69. Bagiński)

Śląsk ME: Miszczuk - Bąk, Nowak, Menzel, Socha - Michalski, Milczarek - Garyga (90. Straszewski), Ulatowski, Nowak (78. Mazepa) - Gikiewicz (90. Miazgowski)