W spotkaniu 8. kolejki Młodej Ekstraklasy Lech Poznań przegrał ze Śląskiem Wrocław 0:1. Zwycięską bramkę dla gości zdobył w 11 minucie Łukasz Gikiewicz.
Do tego meczu w bardziej doświadczonym składzie przystąpiła drużyna gości. W zespole Śląska od pierwszej minuty zagrali między innymi znani z ekstraklasowych boisk bracia Gikiewiczowie oraz Jarosław Fojut. Ich doświadczenie przydało się ekipie przyjezdnych, która od początku przejęła inicjatywę. Pierwszą okazję goście stworzyli w 6 minucie. Po dośrodkowaniu z lewej strony Abramowicz do strzału doszedł Gikiewicz, ale obrońcy Lech zdołali zablokować to uderzenie i skończyło się tylko na rzucie rożnym. Pięć minut później napastnik gości był już skuteczny. Na 20 metrze piłkę stracił Kowalczuk przejął ją Sikorski i prostopadłym podaniem natychmiast uruchomił Gikiewicz, który w sytuacji sam na sam pokonał Wandzla. W 15 minucie Gikiewicz znów zaniepokoił bramkarza Lecha, ale tym razem golkiper Kolejorza znakomicie obronił jego strzał z 17 metrów. Poznaniacy próbowali odpowiedzieć, ale nie byli tak groźni jak goście. W 18 minucie po rzucie rożnym do piłki dopadł Wolski, jednak jego soczyste uderzenie zablokowali obrońcy. Z kolei w 29 minucie Golla mając sporo miejsca na 18 metrze nieczysto trafił w piłkę i ta poleciała obok słupka. Najlepszą okazję poznaniacy mieli w 39 minucie. Po dośrodkowaniu z narożnika boiska Maślanego mnóstwo miejsca miał Golla, który przymierzył głową, ale piłkę z linii bramkowej wybił Sikorski i goście do przerwy prowadzili 1:0. Druga połowa mogła wyśmienicie rozpocząć się dla wrocławian. Już w 47 minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Gikiewicz, ale Wandzel wygrał ten pojedynek. Poznaniacy bramce Śląska po raz pierwszy w drugiej części gry zagrozili dopiero w 80 minucie. Z rzutu wolnego strzelał Barabasz i pomylił się nieznacznie. Pięć minut później po dośrodkowaniu Kędziory do piłki w polu karnym doszedł Bagiński, jednak uderzył fatalnie i wysoko ponad bramką. Pomimo ataków do końca poznaniakom nie udało się już zmienić losów tego spotkania.
Lech Poznań ME - Śląsk Wrocław ME 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Gikiewicz (11)
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)
Żółte kartki: Kowalczuk, Kędziora
Lech ME: Aleksander Wandzel - Tomasz Kędziora, Radosław Barabasz, Przemysław Sadowski, Jędrzej Łągiewka (82. Wiktor Witt) - Szymon Drewniak, Tomasz Kowalczuk (46. Dominik Chromiński) - Michał Jakóbowski, Wojciech Golla, Maciej Maślany (73. Marcin Byszewski) - Patryk Wolski (73. Wiktor Bagiński)
Śląsk ME: Rafał Gikiewicz - Adrian Nowiński (46. Dudu), Jarosław Fojut (46. Paweł Zieliński), Robert Mendel, Dawid Abramowicz - Rafał Sikorski, Przemysław Szuszkiewicz - Mateusz Tetułak (73. Mateusz Sowała), Marcin Staszewski (46. Mateusz Januszewicz), Grzegorz Skrzypczak (46. Michał Nowak) - Łukasz Gikiewicz (64. Paweł Garyga)
Zapisz się do newslettera