Pierwsza połowa spotkania przebiegała pod dyktando lechitów, Już na początku meczu wynik mogli otworzyć Łukasz Białożyt i Dawid Łoziński, ale ich uderzeniom zabrakło dokładności. Poloniści byli bardziej precyzyjni w 14 minucie, jednak strzał głową Bartłomieja Makowskiego z linii bramkowej wybił Jakub Czechanowski. Potem z dobrej strony pokazał się Chorwat, Gordan Golik. W 24 minucie prostopadłym podaniem uruchomił Pawła Wichera, ten znalazł się w sytuacji sam na sam, jednak piłkę posłał obok słupka. Cztery minuty później kolejną dobrą akcję Golika strzałem wykończył Białożyt, ale został zablokowany przez defensorów Polonii.
Końcówka pierwszej i początek drugiej połowy był nudny, a żadna z drużyn nie zagroziła bramce rywala. Dopiero w 59 minucie ładną akcję przeprowadził Jakub Czechanowski, wyłożył piłkę Białożytowi, jednak ten z 17 metrów uderzył wysoko nad poprzeczką. Pięć minut później padła jedyna bramka spotkania. Z rzutu wolnego dośrodkował Michał Ciarkowski, nieszczęśliwie we własnym polu karnym główkował Białożyt, czym zupełnie zaskoczył Jasmina Burica. Sytuacja Kolejarza dodatkowo skomplikowała się w 67 minucie, za faul drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Maciej Woźniak. Mimo osłabienia, przewagę wciąż mieli gospodarze. W 71 minucie strzał Mateusza Olszaka z 15 metrów minimalnie minął słupek bramki Polonii. Cztery minuty później młody napastnik Lecha znalazł się w jeszcze lepszej okazji. Bramkarz Polonii, Michał Gliwa źle przyjął piłkę podaną od obrońcy, przejął ją Olszak, ale uderzył za słabo i golkiper Polonii zrehabilitował się za swój kiks. Polonia kilkakrotnie przeprowadziła groźne kontry, gościom jednak brakowało zimnej krwi, żeby podwyższyć na 2:0. W 90 minucie bardzo głupio zachował się Piotr Wrzeszcz, który za krytykowanie decyzji sędziego zobaczył drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Dwie minuty później strzał Olszaka z 18 metrów efektownie obronił Gliwa i Lech przegrał z Polonią 0:1.
- Kolejny raz zagraliśmy nieźle, ale kolejny raz niestety nie potrafiliśmy wygrać. Szkoda tym bardziej, że mieliśmy naprawdę dobre okazje do strzelenia bramki. Nikogo nie chcę wyróżniać, bo cały zespół podjął walkę i zabrakło trochę szczęścia mówił po meczu trener Jerzy Cyrak.
Lech Poznań ME Polonia Warszawa 0:1 (0:0)
bramka: 64. Białożyt (sam.)
żółte kartki: Woźniak, Wrzeszcz (Lech) Kępa, Feciuch, Siwik (Polonia)
Lech ME: Jasmin Burica - Jacek Kadziński, Dawid Kucharski, Maciej Woźniak, Dawid Łoziński Patryk Walasek (82. Mikołaj Wicberger), Gordan Golik (46. Anderson Cueto), Jakub Czechanowski Łukasz Białożyt, Mateusz Możdżeń (46. Piotr Wrzeszcz), Paweł Wicher (46. Mateusz Olszak)
Polonia ME: Michał Gliwa Łukasz Sołowiej, Bartłomiej Makowski, Michał Gumienny, Grzegorz Wojdyła Dominik Lemanek (60. Michał Siwik), Michał Ciarkowski, Daniel Feciuch, Łukasz Kępa, Maciej Biernacki (30. Damian Jaroń) Jacek Pawłowski (84. Bartosz Gołaszewski)
Zapisz się do newslettera