W spotkaniu 5. kolejki Młodej Ekstraklasy Lech Poznań przegrał z Górnikiem Zabrze 2:4. Dwie bramki dla zabrzan zdobył Idan Shriki, po jednym golu dołożyli Łukasz Cymański i Rafał Kucza. Dla Lecha trafiali Szymon Drewniak i Wojciech Golla.
Pierwszą okazję w tym meczu stworzyli sobie lechici. W 9 minucie ładną ofensywną akcję Marcina Kamińskiego przerwała jednak zabrzańska defensywa. W odpowiedzi bardzo groźnie z ostrego kąta strzelał Idan Shriki, ale Gerard Bieszczad był na posterunku. W 19 minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Maciej Maślany, w polu karnym najwyżej wyskoczył Kamil Drygas, jednak uderzył nad poprzeczką. Pięć minut później po drugiej stronie boiska szczęścia próbował Mateusz Mączyński, ale i z tym strzałem poradził sobie Bieszczad. Po chwili błąd popełnił Marcin Kamiński, który wyłożył piłkę Wojciechowi Królowi. Ten jednak nie potrafił wykorzystać pomyłki poznańskiego obrońcy. W 31 minucie rzut wolny z lewej strony boiska egzekwował Tomasz Kowalczuk. Dośrodkowaną piłkę lekko trącił Szymon Drewniak i zdobył gola dla Lecha. Niedługo jednak cieszyli się z prowadzenia piłkarze Kolejorza. W 32 minucie będącego w doskonałej sytuacji Shirkiego faulował Bieszczad i sędzia wskazał na 11 metr. Rzut karny na bramkę zamienił Łukasz Cymański i było 1:1.
Drugą odsłonę znakomicie rozpoczęli lechici. Wojciech Golla świetnym uderzeniem z narożnika pola karnego nie dał szans Mateuszowi Sławikowi i Kolejorz ponownie wyszedł na prowadzenie. Goście mogli błyskawicznie odpowiedzieć. W bardzo dobrej sytuacji znalazł się bowiem Shriki, ale Bieszczad skutecznie interweniował. W kolejnej sytuacji aktywny dziś Shriki był już bezbłędny i w 57 minucie precyzyjnym uderzeniem doprowadził do wyrównania. Górnik poszedł za ciosem i to mu się opłaciło. W 67 minucie Michał Płonka podał do Rafała Kuczy, a ten zdobył trzecią bramkę dla zabrzan. Poznaniacy w żaden sposób nie potrafili przebić się pod bramkę gości, ci zaś skutecznie kontrowali. W 78 minucie prawą stroną przedarł się Kucza dograł do Shrikiego, a ten bez większych kłopotów zdobył swojego drugiego gola w tym meczu. Tym samym Lech przegrał 2:4 i poniósł swoją drugą porażkę w tym sezonie.
ME: Lech Poznań - Górnik Zabrze 2:4 (1:1)
Bramki: 1:0 Drewniak (31), 1:1 Cymański (33-k), 2:1 Golla (46), 2:2 Shriki (57), 2:3 Kucza (67) 2:4 Shriki (78)
Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)
Żółta kartka: Bieszczad
Lech: Gerard Bieszczad - Tomasz Kędziora, Błażej Cyfert, Marcin Kamiński, Jędrzej Łągiewka - Kamil Drygas, Szymon Drewniak - Maciej Maślany (68.Marcin Byszewski), Wojciech Golla (76. Patryk Pietras), Tomasz Kowalczuk - Bartłomiej Olejniczak (63.Michał Jakóbowski)
Górnik: Mateusz Sławik - Michał Płonka, Kamil Szymura, Jakub Steuer, Łukasz Cymański (85.Fabian Piasecki) - Mateusz Lebek (46.Maciej Kiełtyka), Patryk Bartusiak, Rafał Kurzawa (46.Rafał Kucza), Mateusz Mączyński (59.Adam Wolniewicz) - Idan Shriki (88.Mateusz Wrzesień), Wojciech Król
Zapisz się do newslettera