Maciej Wilusz w sztabie juniorów młodszych

Zespół niebiesko-białych do lat 17 zaczął rozgrywki grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów w swojej kategorii wiekowej od mocnego uderzenia. Lechici pokonali w sobotę w Popowie Zawiszę Bydgoszcz 7:0 po golach Kajetana Nowaka, Damiana Sokołowskiego, Igora Kuchty oraz Filipa Warciarka i Kamila Jakóbczyka, którzy zanotowali po dwa trafienia. Po przekonujące zwycięstwo gospodarze sięgnęli już ze wsparciem z ławki Macieja Wilusza, który zasilił sztab szkoleniowy tej ekipy w trakcie okresu przygotowawczego. Jak sam nie ukrywa, od dłuższego czasu myślał o takiej roli po zakończeniu kariery.

- Stosunkowo niedawno podjąłem decyzję o zakończeniu gry, a na nią złożyło się wiele czynników. Pozostałem aktywny, w tym roku pomagałem bratu pracującemu w Śląsku Wrocław w jednej z młodzieżowych drużyn. Po sezonie postanowiłem z powrotem wrócić do pracy na boisko na stałe. Zawsze dobrze czułem się wśród zawodników i miałem przeświadczenie, że z pozytywnym podejściem do nich oraz dzięki zebranemu doświadczeniu w roli piłkarza mogę im wiele przekazać oraz pomóc - opowiada nowy drugi trener juniorów młodszych Kolejorza.

Jako zawodnik Wilusz występował w ekstraklasie w GKS-ie Bełchatów, Koronie Kielce, Rakowie Częstochowa oraz Lechu Poznań, z którym cieszył się z mistrzostwa Polski w 2015 roku oraz krajowego superpucharu rok później. Rozegrał także cztery mecze w reprezentacji naszego kraju, a za granicą reprezentował barwy holenderskich sc Heerenveen i Sparty Rotterdam, a także rosyjskich FK Rostow czy Urału Jekaterynburg. Aktualnie jest natomiast w trakcie kursu trenerskiego UEFA Grassroots C i rozpoczyna pracę w klubowej akademii. - W Lechu szkolą się jedni z najbardziej utalentowanych zawodników w całym kraju, każdy z nich chce zaistnieć i grać w przyszłości w piłkę. Na co dzień pracuję z chłopakami, którzy są w trakcie dojrzewania, przechodzą zmiany charakteru czy te fizyczne. Ważne jest to, jak będą przyswajać wiedzę, to będzie rzutowało na ich przyszłość i to, w jakim kierunku pójdą - podkreśla nowy członek sztabu szkoleniowego juniorów młodszych.

- Staram się ułatwić pewne procesy młodym zawodnikom, przekazywać im informacje odnośnie tego, na co należy zwracać uwagę. Cały czas powtarzam, żeby dbali o siebie, dobre odżywanie, odpoczynek, sen czy rolowanie. Zależy mi na tym, żeby oni posiadając taką wiedzę mogli unikać pewnych sytuacji, których ja sam musiałem doświadczyć, taka też teraz moja rola - podsumowuje drugi trener drużyny Kolejorza do lat 17.