Lokomotywa Lecha Poznań coraz bliżej celu

Prace budowlane nad peronem Stacji Bułgarska powoli dobiegają końca. To właśnie tu w najbliższy weekend stanie Ty51-183. Sam 60-letni parowóz stoi jeszcze na terenie zakładów FPS H. Cegielski. W fabryce – miejscu swoich narodzin, a obecnie renowacji – zostanie do 7 października, kiedy to specjalnie podstawiona lokomotywa PKP Cargo przetransportuje go na stację Poznań Górczyn, zaś dzień później, ciągnikami transportu ponadgabarytowego, zostanie przewieziona przed INEA Stadion.

- Do transportu dojdzie w nocy, przede wszystkim ze względu na znacznie mniejszy ruch uliczny i konieczność demontażu niektórych stałych elementów infrastruktury drogowej, takich jak choćby sygnalizacja świetlna zawieszona nad ulicami czy przewody trakcyjne przeznaczone dla komunikacji miejskiej - wyjaśnia Wojciech Terpiłowski, kierownik działu Promocji i Reklamy Lecha Poznań.

To niecodzienne wydarzenie chociażby ze względu na gabaryty lokomotywy, która ma 23 m długości, ponad 4,5 m wysokości i waży 130 ton. Parowóz rozpocznie ostatni etap swojej podróży na górczyńskiej bocznicy, by następnie ulicami Ściegiennego, Taczanowskiego i Jugosłowiańską dotrzeć pod INEA Stadion. Przejazd rozpocznie się przed północą i potrwa ok. 40 minut.

- Już sam konwój ogromnych ciągników widłowych z parowozem i tenderem na lawetach będzie widowiskowy. Jednak my zapewnimy mu oprawę, na jaką zasługuje największa lokomotywa wyprodukowana w Polsce. Będzie podświetlona oraz zamontowane zostaną specjalne dymiarki, które imitując pracę historycznego parowozu, wypuszczą dym spod jego kół. Oczywiście w transporcie lokomotywy weźmie udział maszynista, pan Zbigniew Dziędzielak – mówi Szymon Grzechulski, przedstawiciel marki Lech Pils.

Wydarzenie będzie transmitowane na żywo w Lech TV, a także na fanpage’u sponsora lokomotywy – Lecha Pilsa. Oficjalne odsłonięcie „Legendy” nastąpi w niedzielę, 16 października, przed meczem, Kolejorza z Wisłą Kraków.