W piątkowym meczu z Widzewem Łódź trener Mariusz Rumak nie będzie mógł skorzystać z Łukasza Trałki. Reprezentant Polski powołany na mecz z Urugwajem w Krakowie zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i musi pauzować w jednym spotkaniu.
- Brak Łukasza jest dla nas dużą stratą. Ale w mojej drużynie nie ma piłkarzy niezastąpionych. Mam do swojej dyspozycji zawodników, którzy będą potrafili zrekompensować tą stratę - zapewnia trener Lecha Poznań.
Być może w miejsce Trałki zagra Karol Linetty. 17-latek szerszej publiczności z dobrej strony po raz pierwszy pokazał się w towarzyskim meczu z HSV, a przed tygodniem dał dobrą zmianę w starciu z Wisłą Kraków, który był jego premierowym w Ekstraklasie. - Bardzo mnie kusi, aby postawić na Karola. Wszystkich młodych zawodników darzę szczególną sympatią i jeśli uznam, że jest gotowy to wyjdzie w podstawowym składzie - mówi Mariusz Rumak.
Zapisz się do newslettera