W meczu ze Śląskiem Wrocław szansę na powrót na boiska T-Mobile Ekstraklasy ma Karol Linetty. 18-letni pomocnik Kolejorza po raz ostatni o ligowe punkty walczył w 28. kolejce minionego sezonu, gdy Lech na własnym boisku grał z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
W tamtym spotkaniu Linetty zderzył się z bramkarzem gości, Richardem Zajacem. Karol miał 7-centymetrową ranę na czole i łuku brwiowym, która musiała być szyta i do końca sezonu nie pojawił się już na boisku. Okres przygotowawczy Linetty rozpoczął normalnie z całym zespołem i wystąpił nawet w sparingach z cypryjską Omonią Nikozja i Wisłą Kraków. Potem nabawił się kontuzji mięśnia uda, która wyeliminowała go z początku sezonu.
Do pełnej sprawności Linetty doszedł kilkanaście dni temu. Został powołany do olimpijskiej reprezentacji Polski. W niej rozegrał całe spotkanie eliminacyjne ze Szwedami, a także 60 minut w towarzyskim starciu z Portugalią, które zakończyło się klęską Polaków 1:6. - Staram się zapomnieć o tym meczu, ale na pewno jest to dla nas dobra nauczka. Możemy z niej wyciągnąć odpowiednie wnioski, by ta sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości. Jeśli chodzi o moją dyspozycję, to jestem gotowy do gry ze Śląskiem. Zagrałem 150 minut na kadrze i czuję się dobrze - mówi pomocnik Lecha Poznań Karol Linetty.
Zapisz się do newslettera