Legia Warszawa - Lech Poznań 2:0

Oba zespoły odważnie rozpoczęły spotkanie. Lechici swoją pierwszą okazję mieli już w drugiej minucie meczu. Po rzucie rożnym piętą próbował uderzać Sławomir Peszko, ale obrońcy Legii wybili piłkę z linii bramkowej. Gospodarze mogli odpowiedzieć w ósmej minucie, ale strzał Macieja Rybusa obronił Grzegorz Kasprzik. Chwilę później znów błysnął Peszko, ale z niemal zerowego kąta ciężko było mu pokonać Jana Muchę. W 18 minucie potężnie zza pola karnego uderzył Jakub Wilka, ale ponownie na posterunku był Mucha. Potem coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Jana Urbana. Pod koniec pierwszej zarysowała się już wyraźna przewaga gospodarzy. W 34 minucie rozgrywający bardzo dobre spotkanie Dimitrije Injać w ostatniej chwili powstrzymał Bartłomieja Grzelaka.

Po przerwie podobnie jak to miało miejsce w pierwszej połowie, początkowo to Lech był nieco aktywniejszy. Bezbłędny był jednak Mucha, a czasami lechitom brakowało po prostu precyzji. W 56 minucie świetnie w pole karne przedarł się Robert Lewandowski, jednak zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów zdecydował się na strzał z ostrego kąta i znów lepszy okazał się bramkarz Legii. Niestety niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła. W 62 minucie w pole karne z piłką wjechał Grzelak, ograł Bosackiego i mocnym strzałem pokonał Kasprzika. Legia poszła za ciosem i w 70 minucie było już 2:0. Po stracie Bandrowskiego w środku boiska piłka trafiła do Chinyamy, a ten precyzyjnym uderzeniem tuż przy słupku nie dał szans Kasprzikowi. Wszystko na jedną kartę postawił trener Jacek Zieliński. Na boisku pojawili się Hernan Rengifo, Krzysztof Chrapek oraz Jan Zapotoka, ale lechici nie byli w stanie rozerwać solidnej obrony gospodarzy i trzy punkty zostały w Warszawie.

Legia Warszawa - Lech Poznań 2:0 (0:0)
Bramki: 62. Grzelak, 70. Chinyama (Legia)
Żółte kartki: Bosacki, Gancarczyk (Lech)
Sędziował: Robert Małek (Zabrze)
Widzów: 5500

Legia: Jan Mucha - Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Dixon Choto, Tomasz Kiełbowicz - Miroslav Radovic, Marcin Smoliński (79. Piotr Giza), Maciej Iwański, Maciej Rybus - Bartłomiej Grzelak, Taksure Chinyama (90. Sebastian Szałachowski).
Lech: Grzegorz Kasprzik - Marcin Kikut, Ivan Djudjevic, Bartosz Bosacki, Seweryn Gancarczyk - Sławomir Peszko, Tomasz Bandrowski (74. Jan Zapotoka), Dimitrje Injac, Semir Stilic (68. Hernan Rengifo), Jakub Wilk (82. Krzysztof Chrapek) - Robert Lewandowski