Reprezentacja Polski do lat 17 udanie rozpoczęła eliminacje do mistrzostw Europy. Biało-Czerwone z dorobkiem sześciu punktów zajęły drugie miejsce w grupie i awansowały do następnej fazy kwalifikacji. W osiągnięciu tego wyniku pomogły lechitki: Marta Kwiatkowska, Liwia Prochwicz oraz Amelia Guzenda.
Kadra selekcjonerki Pauliny Kawalec na początku października zaczęła walkę o awans na EURO U-17. Polki wzięły udział w turnieju w Szkocji, gdzie oprócz starcia z gospodyniami, zagrały również z Irlandią Północną oraz Islandią. We wszystkich tych spotkaniach wystąpiły zawodniczki występujące na co dzień w juniorskim zespole Lecha Poznań.
- Na pewno w Poznaniu bardzo dużo przebywamy razem, dlatego jadąc na zgrupowanie czuję się swobodniej i pewniej. Mam nadzieję że w przyszłości będzie nas jeszcze więcej jeździć na zgrupowania - mówi Amelia Guzenda, która trafiała do siatki w każdym meczu.
Napastniczka Kolejorza ma za sobą bardzo udane zgrupowanie, ponieważ kończy eliminacje z trzema golami na koncie. 15-latka trafiła do siatki na inaugurację z Irlandią Północną (5:0), zdobyła zwycięską bramkę w rywalizacji z Islandią (1:0) oraz otworzyła wynik spotkania ze Szkocją (1:2). Sześć punktów Biało-Czerwonych wystarczyło do zajęcia drugiego miejsca w grupie i przejścia do decydującej fazy eliminacji.
- Jestem zadowolona z postawy drużyny, ale miałam nadzieję, że uda się zdobyć komplet punktów. Jesteśmy młodszym zespołem, przez co byłyśmy słabsze fizyczne, myślałam że nadrobimy to grą ale nie do końca się udało. Czułam się jednak dobrze na tym zgrupowaniu. Uważam, że po przejściu do Lecha z meczu na mecz moja forma rośnie, co można było zobaczyć podczas tych eliminacji - opowiada zawodniczka Lecha Poznań U-18.
Zapisz się do newslettera