Dwadzieścia dwa dni potrwają zimowe urlopy piłkarzy Lecha Poznań. Zawodnicy Kolejroza do treningów wrócą 14 stycznia, ale jak zapewnia szkoleniowiec Adam Nawałka, podczas urlopów nudzić się nie będą.
Piłkarze Lecha Poznań po zakończeniu spotkania z Wisłą Kraków udadzą się na urlopy. Większość z zawodników swój czas z rodziną rozpocznie już bezpośrednio po meczu. - Przerwa zimowa rozpoczyna się po starciu z Wisłą. Mamy przygotowane plany na najbliższy okres przerwy zimowej. Na spotkaniu przed meczem piłkarze dostali wytyczne jak będą pracować podczas nieobecności w klubie. Jest to dla nas bardzo ważny okres, bo chcemy wtedy pracować nad wytrzymałością tlenową, które są ważnym przygotowaniem do treningów taktycznych - zaznacza trener Nawałka.
Przerwa od obecności na zajęciach przy Stadionie Poznań nie oznacza jednak, że piłkarze Lecha nie będą trenować indywidualnie.
- Zawodnicy będą pracować nad wydolnością tlenową, zarówno wysoką, średnią jak i niską. Budujemy tzw. "bazę" przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego. Od 14 stycznia rozpoczynamy zajęcia z piłką oraz wydolnością specjalną. Lechitów czeka praca w charakterze intensywnych gier - mówi trener Kolejorza.
Poznaniacy dostali już szczegółowe wytyczne odnośnie swojej pracy podczas okresu świątecznego. - Cały czas będziemy mieli kontakt online z zawodnikami, więc logistycznie jesteśmy dobrze zabezpieczeni. Zarówno pod względem wydolności tlenowej i siły ogólnej każdy dzień jest dokładnie opisany, są zdjęcia do poszczególnych ćwiczeń. Wszystkie one były przerabiane, więc nie będzie to żadna nowość dla zawodników - podsumowuje były selekcjoner reprezentacji Polski.
Piłkarze Lecha Poznań wrócą do Poznania 14 stycznia. Po pięciu dniach wyruszą na zgrupowanie do tureckiego Belek, gdzie spędzą czternaście dni. Pierwszy mecz w ekstraklasie zaplanowany jest na 8 lutego na godzinę 20:30. Rywalem Kolejorza będzie Zagłębie Lubin.
Zapisz się do newslettera