Za nami pierwsza kolejka EURO 2024. Jedynym zawodnikiem Lecha Poznań, który wystąpił w swojej kadrze był Bartosz Salamon. Stoper Kolejorza zagrał 86. minut w starciu z Holandią (1:2). Miha Blažič oraz Nika Kvekveskiri czekają na swoje szanse podczas niemieckiego turnieju.
Po bardzo wyrównanej walce reprezentacja Polski uległa Holandii 1:2. Biało-Czerwoni postawili się faworytowi i byli blisko sprawienia niespodzianki. Praktycznie całe spotkanie rozegrał Bartosz Salamon. Obrońca Lecha Poznań opuścił murawę w końcówce po zdarzeniu z Woutem Weghorstem. Po meczu istniało prawdopodobieństwo złamania palca, lecz na szczęście badania nie wykazały większych problemów, dzięki czemu 33-latek będzie dostępny na piątkowe spotkanie z Austrią. Ekipa selekcjonera Ralpha Rangnicka przegrała w pierwszej kolejce z Francją 0:1, będzie więc to bardzo ważne starcie, które może przybliżyć jeden z zespołów do awansu do kolejnej rundy mistrzostw.
Zdecydowanie w lepszym humorze po pierwszym spotkaniu był Miha Blažič. Obrońca co prawda nie pojawił się na boisku, ale jego drużyna zremisowała z Danią 1:1 i zdobyła cenny punkt. Słowenia czeka już na drugiego przeciwnika, którym będzie Serbia. Nieoczekiwanie cały mecz z Turcją na ławce rezerwowych spędził Nika Kvekveskiri. Pomocnik w poprzednich starciach swojej kadry zazwyczaj wchodził na murawę z ławki rezerwowych, lecz we wtorkowej potyczce nie dostał swojej szansy. Jego zespół po niezłym spotkaniu uległ rywalom 1:3 i może przygotowywać się już na spotkanie z Czechami.
Słowenia – Serbia, czwartek, 20 czerwca, godzina 15:00 (Monachium)
Polska – Austria, piątek, 21 czerwca, godzina 18:00 (Berlin)
Gruzja – Czechy, sobota, 22 czerwca, godzina 15:00 (Hamburg)
Zapisz się do newslettera