Pierwsza połowa nie przyniosła kibicom zbyt wielu emocji. Oczy mogli nacieszyć jedynie fani piłkarskiej taktyki, jednak gra nie była efektowna. Szczególnie w pierwszych minutach brakowało strzałów na bramkę z obu stron. Lechici podobnie jak w Zabrzu potrafili wymienić kilka podań w środku boiska, ale ostatecznie często tracili piłkę, gorzej było też z grą na połowie przeciwnika. Brakowało celnych podań do napastników i przed przerwą poznaniacy nie stworzyli sobie żadnej okazji do objęcia prowadzenia, bo po prostu nie oddali żadnego strzału na bramkę. Nieco odważniej poczynali sobie zawodnicy Zagłębia. Najlepszą okazję zmarnował Szymon Pawłowski, który w sytuacji sam na sam z Krzysztof Kotorowskim posłał piłkę nad poprzeczką.
Znacznie ciekawiej było po przerwie. W ekipie Lecha na boisku pojawili się Jakub Wilk i Przemysław Pitry. Tempo gry zwiększyło się, a zespoły poszły na wymianę ciosów. Pod bramkami obu zespołów było groźnie, ale w obu drużynach szwankowało wykończenie akcji. Sporo było strat w środku boiska, które powodowały, że piłkarze mieli okazje do konstruowania kontrataków. Lubinianie kapitalną okazję mieli w 79 minucie. Piotr Włodarczyk silnie uderzył głową z 10 metrów, ale fenomenalną interwencją popisał się Kotorowski, który czubkami palców zdołał odpić piłkę.
W ostatnich minutach lechici pokazali ogromną ambicję i wolę walki. W ich poczynaniach sporo było jednak nerwowości, co powodowało, że w decydujących momentach w zagraniach brakowało dokładności. Po niemrawym początku i emocjonującej drugiej połowie, Lech tylko zremisował na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin 0:0.
Lech Poznań - Zagłębie Lubin 0:0
Sędziował: Grzegorz Gilewski (Radom)
Żółte kartki: Miguel, Sretenović, Iwański (Zagłębie)
Widzów: 16.000
Lech: Kotorowski - Kikut, Kucharski, Bosacki, Henriquez - Zając (63. Pitry), Murawski, Bandrowski - Quinteros (46. Wilk) - Reiss, Rengifo
Zagłębie: Ptak - G. Bartczak, Stasiak, Sretenović, Lacić - Pawłowski, Iwański, Jackiewicz, Rui Miguel (83. Tiago Gomes), Kolendowicz (46. Goliński) - Chałbiński (69. Włodarczyk)
Zapisz się do newslettera