W meczu 5. kolejki Orange Ekstraklasy Lech Poznań pokonał Widzewa Łódź 1:0. Bramkę dla Kolejorza w 71 minucie zdobył Hernan Rengifo.
Nie do pokonania w tym sezonie jest zespół Lecha Poznań na własnym stadionie. Tym razem podopieczni Franciszka Smudy zainkasowali trzy punkty w starciu z Widzewem Łódź, ale o zwycięstwo nie było łatwo.
Lechici niesieni dopingiem ponad 20 tysięcy kibiców od pierwszej minuty ruszyli do zdecydowanych ataków. Narzucili przeciwnikowi szaleńcze tempo i zepchnęli do defensywy. Widzew przebudził się właściwie tylko na końcówki pierwszej i drugiej połowy. Przez resztę czasu zdecydowanie stroną przeważającą była drużyna Kolejorza.
Łodzianie grali jednak bardzo konsekwentnie. - Liczyliśmy, że narzucone tempo wreszcie ich złamie. - mówił po meczu trener Lecha, Franciszek Smuda, jednocześnie chwaląc przeciwnika. - To był dla nas naprawdę trudny mecz.
Napór Kolejorza przyniósł wreszcie efekty w 71 minucie spotkania. Na linii pola karnego Hernan Rengifo ograł obrońcę Widzewa, wpadł z piłką w pole karne i silnym strzałem pokonał Bartosza Fabiniaka.
Dziś bardzo dobrze prezentowała się gra Lecha na lewej stronie boiska. Sporo krwi szczególnie w pierwszej połowie napsuł przeciwnikom Jakub Wilk, którego mocno wspierał Ivan Djurdjević. Serb często zabierał się do akcji ofensywnych, czasami sam je inicjował, a poza tym popisywał się kapitalnymi interwencjami w defensywie.
Zobacz na www.lechpoznan.tv
Lech Poznań - Widzew Łódź 1:0 (0:0)
Bramka: 71. Rengifo
Żółte kartki: Wilk - Oshadogan, Ukah, Bono, Bogunović, Masłowski.
Sędzia: Jacek Granat (Warszawa).
Widzów: 23.655
Lech: Emilian Dolha - Marcin Kikut, Marcin Dymkowski, Zlatko Tanevski, Ivan Djurdjevic - Marcin Zając (81. Dawid Florian), Maciej Scherfchen, Rafał Murawski, Henry Quinteros (85. Dimitrije Injac), Jakub Wilk (71. Przemysław Pitry) - Hernan Rengifo.
Widzew: Bartosz Fabiniak - Piotr Stawarczyk, Ukah, Joseph Dayo Oshadogan, Robert Kłos - Łukasz Masłowski (70. Wojciech Jarmuż), Mack Bono, Piotr Kuklis (55. Sławomir Szeliga), Stefano Napoleoni - Sasa Bogunović (79. Adrian Budka), Łukasz Mierzejewski.
Zapisz się do newslettera