Lech Poznań - Sparta Praga 0:1

Piłkarze Lecha Poznań, musząc odrabiać straty z Pragi od początku spotkania starali się zagrozić bramce rywala. Już w 4 minucie po dośrodkowaniu w pole karne Sergeia Krivets piłka trafiła w słupek, ale żaden z lechitów nie był w stanie dobić jej do bramki. Goście odpowiedzieli trzy minuty później. Z rzutu wolnego kapitalnie w samo okienko przymierzył Marek Matejovsky, ale fantastycznie interweniował Krzysztof Kotorowski. Poznaniacy w kolejnych minutach starali się atakować, ale ciężko było im stworzyć sobie sytuacje podbramkowe. Groźniej w polu karnym było głównie po stałych fragmentach gry. W 17 minucie po sprytnie rozegranym rzucie wolnym uderzał Seweryn Gancarczyk, ale piłka przeleciała obok bramki. Potem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego za linią bramkową znalazł się Jaromir Blazek, ale sędzia liniowy pokazał, że trzymana przez bramkarza gości piłka nie wpadła do bramki. Tuż przed przerwą ładnie prawą stroną urwał się Sławomir Peszko, zagrał w mocno w pole karne, ale Artura Wichniarka uprzedzili obrońcy.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Kolejorza. W 49 minucie, po wydawało się niegroźnym starciu Bartosza Bosackiego z Vaclavem Kadlecem, sędzia wskazał na wapno". Lechici długo nie mogli pogodzić się z kontrowersyjną decyzją sędziego, ale rzut karny na bramkę zamienił Jiri Kradlubsky. Natychmiast zmianami zareagował trener Jacek Zieliński. Na boisku pojawili się Joel Tshibamba i Semir Stilić. Lechici rzucili się ataków, ale te skutecznie rozbijali dobrze grający w obronie Czesi. Z każdą kolejną minutą na boisku robiło się coraz bardziej nerwowo. W 82 minucie po brutalnym zagraniu jednego z prażan doszło do przepychanki pomiędzy zawodnikami. Sędzia postanowił wyrzucić z boiska Matejovskyego i... nie uczestniczącego w całym zajściu Bosackiego. Chwilę później z czerwoną kartą do szatni zszedł Libor Sionko, który brutalnie sfaulował Gancarczyka. Lechici walczyli do końca, ale na strzelenie trzech bramek pozostało coraz mniej czasu. W 86 minucie z 16 metrów strzelał Stilić, ale pewnie kolejny raz interweniował Jaromir Blazek. Chwilę później z pięciu metrów piłkę do bramki starał się wepchnąć Peszko, ale znów górą był Blazek. Bramarz Sparty pewnie wyłapywał też większość dośrodkowań w pole karne. Kolejorz uległ ostatecznie Sparcie 0:1 i odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów i lechici dalej walczyć już będą w fazie play-off Ligi Europy.

Lech Poznań - Sparta Praga 0:1
Bramka: 50. Jiri Kladrubsky (k)

Żółte kartki: Grzegorz Wojtkowiak, Manuel Arboleda (Lech) - Bony Wilfried, Erich Brabec, Tomas Repka (Sparta)

Czerwone kartki: Bartosz Bosacki (Lech) - Marek Matejovsky, Libor Sioko (Sparta)

Sędziował: Fredy Fautrel (Francja)

Widzów: 13.370

Lech: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak (87. Jacek Kiełb), Manuel Arboleda, Bartosz Bosacki, Seweryn Gancarczyk - Sławomir Peszko, Dimitrije Injac, Sergiej Kriwiec, Kamil Drygas (57. Semir Stilić), Jakub Wilk (53. Joel Tshibamba) - Artur Wichniarek.

Sparta: Jaromir Blazek - Jiri Kladrubsky, Tomas Repka, Erich Brabec, Manuel Pamic - Libor Sionko, Juraj Kucka (75. Lukas Hejda), Niklas Hoheneder, Marek Matejovsky, Vaclav Kadlec (67. Igor Zofcak) - Bony Wilfried (90. Milos Lacny).