W 23. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań na własnym boisku podejmie wicelidera z Wrocławia. Meczem ze Śląskiem drużyna Kolejorza rozpocznie serię trzech meczów na własnym boisku.
We wtorek drużyna Lecha Poznań przegrała w Krakowie z Wisłą 0:1 i pożegnała się z marzeniami o Pucharze Polski. Poznaniakom pozostała jedynie rywalizacja w lidze, a na razie ich sytuacja w tabeli nie jest zbyt ciekawa. W czterech wiosennych meczach lechici wywalczyli jeden punkt. Obecnie Lech ma ich na swoim koncie 29 i plasuje się na dziewiątej pozycji ze stratą dziewięciu oczek do miejsca gwarantującego udział w europejskich pucharach. Największą bolączką Kolejorza w tym roku jest skuteczność. W sześciu oficjalnych meczach poznaniacy nie zdobyli jeszcze bramki. Po raz ostatni do siatki rywala trafili w 80 minucie meczu z Zagłębiem Lubin, które kończyło jesienne zmagania. Jak łatwo obliczyć na radość po zdobytej bramce lechici czekają już 550 minut.
Wrocławianie wiosną również prezentują się zdecydowanie gorzej niż jesienią. Po 17. kolejkach, które zostały rozegrane w zeszłym roku Śląsk był liderem T-Mobile Ekstraklasy i miał cztery punkty przewagi nad drugą w tabeli, Legią Warszawa. W pierwszych czterech meczach na wiosnę podopieczni Oresta Lenczyka nie potrafili jednak odnieść zwycięstwa, w tym doznali bardzo bolesnej porażki 0:4 z Legią na własnym boisku. To spowodowało, że stołeczna drużyna wyprzedziła Śląska w tabeli. W ostatniej kolejce wrocławianie w końcu się przełamali. Na własnym boisku gładko pokonali Cracovię 3:0, wszystkie bramki zdobywając w pierwszej połowie. W tygodniu Śląsk także rozgrywał mecz rewanżowy 1/4 finału Pucharu Polski z Arką Gdynia. Wrocławianie wygrali 3:1, ale w pierwszym spotkaniu Arka zwyciężyła 2:0 i to ona awansowała do półfinału.
Lech do niedzielnego meczu przystąpi osłabiony brakiem Luisa Henriqueza. Panamczyk w Białymstoku zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i ze Śląskiem nie zagra. Niepewni występu są natomiast Aleksandar Tonev i Grzegorz Wojtkowiak. Bułgar od półtora tygodnia zmaga się z urazem mięśnia trójgłowego łydki i z tego powodu opuścił ostatnie dwa mecze. Kapitan Lecha ma z kolei problem z mięśniem dwugłowym. Orest Lenczyk będzie z kolei musiał poradzić sobie bez Dariusza Pietrasiaka, który identycznie jak Henriquez musi pauzować za nadmiar kartek. Z powodu kontuzji w Poznaniu na pewno nie wystąpi Piotr Ćwielong, a niepewny udziału w niedzielnym spotkaniu jest Marek Wasiluk.
Zapisz się do newslettera