Lechici mają za sobą zgrupowanie we Wronkach. Podczas pierwszego obozu zawodnicy pracowali głównie nad motoryką - Damy szansę zagrać wszystkim zawodnikom. Dlatego wszyscy zagrają raczej po 45 minut. Na tą chwilę to takie maksimum dla zawodników - mówi asystent trenera Lecha, Ryszard Kuźma. W wyjściowym ustawieniu Kolejorza nie można spodziewać się w wielu zmian w porównaniu, to składu w jakim zespół kończył rundę wiosenną - Nie będziemy na razie nic zmieniać w kwestii taktyki. Jest to nasz pierwszy sprawdzian i zobaczymy jak poradzimy sobie z wysiłkiem w warunkach meczowych, po zgrupowaniu we Wronkach - mówi Kuźma.
W ekipie Kolejorza okazję do zaprezentowania się kibicom będzie miał nowy nabytek Lecha, Jacek Kiełb. Na boisku powinien pojawić się również testowany Łotysz, Artjoms Rudnevs. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Sergeia Krivetsa, który ostatnio uskarża się na drobny uraz - Nie będziemy nic robić na siłę. Jeśli po treningu Sergei będzie odczuwał jakieś dolegliwości nie będziemy ryzykować - mówi trener Kuźma - Choć to tylko sparing, który ma nam pokazać w jakim miejscu jesteśmy na tym etapie przygotowań, to od zawodników na boisku będziemy oczywiście wymagać pełnego zaangażowania. Najlepiej od samego początku przypomnieć sobie, jak wygrywać ważne mecze.
Zapisz się do newslettera