W niedzielny wieczór na stadionie przy ulicy Bułgarskiej spotkały się najlepsza defensywa i najlepszy atak ligi. Bardzo szybko okazało się, że ofensywa Kolejorza jest zbyt silna nawet dla Polonii Warszawa. Już w 5 minucie Semir Stilić fantastycznie posłał piłkę w pole karne ponad głowami obrońców, gdzie zza pleców rywali idealnie w tempo wyskoczył Hernan Rengifo, spokojnie przyjął sobie piłkę na klatkę piersiową i pewnym strzałem pokonał Sebastiana Przyrowskiego. Zaraz po wznowieniu gry Polonia straciła drugą bramkę. Znów w roli głównej wystąpił Rengifo, który przepięknym strzałem z 30 metrów posłał piłkę w samo okienko. Podopieczni Jacka Zielińskiego nie potrafili niczym odpowiedzieć Kolejorzowi. Defensywa Lecha grała bowiem bezbłędnie, a do tego w środku pola Dimitrije Injać i Rafał Murawski notowali dużo przechwytów, po których poznaniacy potrafili konstruować groźne kontry i co za tym idzie stwarzali sobie kolejne sytuacje. Po dramatycznym początku w dalszej części gry w bramce bardzo dobrze spisywał się jednak Przyrowski.
Trener Zieliński nie mając nic do stracenie próbował zmian. Jeszcze przed przerwą na boisku pojawił się Daniel Mąka, a po zmianie stron na murawie pojawili się kolejni napastnicy, Krzysztof Gajtkowski i Jacek Kosmalski. To jednak nie przełożyło się w żaden sposób na poprawę gry ofensywnej gości z Warszawy. Lechici grali pewnie i swoim stylu starali się długo utrzymywać przy piłce. Udało się też stworzyć kilka dogodnych okazji do podwyższenia rezultatu. W 50 minucie znów błysnął Stilić, który z dziecinną łatwością ograł obrońców na linii pola karnego, ale jego strzał zdołał odbić Przyrowski. Dziewięć minut później groźnie strzelał Peszko, ale bramkarz Polonii znów był na posterunku. Kolejorz do końca spotkania grał pewnie, nie popełniając żadnych błędów i zasłużenie zainkasował dziś trzy punkty.
Lech Poznań - Polonia Warszawa 2:0 (2:0)
Bramki: 5. i 6. Rengifo
Sędziował: Tomasz Mikulski (Lublin).
Widzów: 16.000
Lech Poznań: Ivan Turina - Grzegorz Wojtkowiak, Zlatko Tanevski, Manuel Arboleda, Ivan Djurdjevic - Sławomir Peszko (79. Robert Lewandowski), Dimitrije Injac, Rafał Murawski (71. Tomasz Bandrowski), Semir Stilic, Jakub Wilk - Hernan Rengifo (90. Piotr Reiss).
Polonia Warszawa: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar, Łukasz Skrzyński, Tomasz Jodłowiec, Vlade Lazarevski (46. Krzysztof Gajtkowski) - Piotr Piechniak (35. Daniel Mąka), Marek Sokołowski, Radosław Majewski, Łukasz Piątek, Jarosław Lato - Filip Ivanovski (71. Jacek Kosmalski).
Zapisz się do newslettera