To był jeden z najlepszych meczów Lecha Poznań w tym sezonie. Podopieczni Franciszka Smudy dominowali na boisku niemal przez całe spotkanie na niewiele pozwalając rywalom. Goście zdołali jednak oddać kilka groźnych strzałów na bramkę Kolejorza, ale kapitalnymi interwencjami popisywał się dziś Krzysztof Kotorowski. Poznaniaski bramkarz bronił w najtrudniejszych sytuacjach i to tylko dzięki niemu lechici nie stracili dziś żadnej bramki.
W ataku lechici również imponowali szczególnie, gdy wyprowadzali szybkie kontry skrzydłami. Już po pierwszych kilku minutach mogło być 2:0, ale Piotr Reiss i Zbigniew Zakrzewski nie wykorzystali doskonałych okazji. Wreszcie nadeszła 23 i to co pokazał kibicom Henry Quinteros na długo zapadnie w pamięci wszystkim 16 tysiącom ludzi, którzy przyszli dziś na stadion. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Rafał Murawski, a tam wysoko w powietrze wyskoczył Quinteros i przepięknym uderzeniem nożycami wpakował piłkę do siatki. Lechici nie osiedli na laurach i dążyli do podwyższenia rezultatu. To udało się tuż przed przerwą, gdy dokładne dośrodkowanie Jakuba Wilka wykorzystał Zakrzewski.
Po zmianie stron lechici nadal zdecydowanie przeważali i strzelali kolejne gole. W 61 minucie Piotr Reiss zaliczył siódmą w tym sezonie asystę podając do Zbigniewa Zakrzewskiego, który podobnie jak w ostatniej minucie pierwszej połowy kapitalnie zamknął całą akcję i strzałem głową pokonał Bogusława Wyparło. To nie był koniec strzeleckich popisów lechitów. Na siedem minut przed końcem spotkania Wilk zagrał prostopadłą piłkę do Marcina Zająca, ten sprytnie podciął piłkę nad wychodzącym z bramki Wyparło i ustalił wynik spotkania na 4:0 dla Kolejorza.
Lech Poznań - ŁKS Łódź 4:0
Bramki: 23.Quinteros, 45 i 61.Zakrzewski, 83.Zając
Widzów: 16.500
Sędziował: Hubert Siejewicz
Żółte kartki: Wasilewski (Lech) - Kowalski (ŁKS)
Czerwona kartka: Scherfchen (Lech)
Lech: Kotorowski - Wasilewski, Drzymont, Bosacki, Wojtkowiak - Bąk (58. Scherfchen), Murawski - Zakrzewski (73. Zając), Quinteros (82. Pitry), Wilk - Reiss
ŁKS: Wyparło - Przybyszewski, Leszczyński, Cerić, Mysona - Madej (81. Kęska), Kłus, Dżikija, Kowalski (72. Kmiecik), Kolendowicz - Arifović
POWIEDZIELI PO MECZU:
- Franciszek Smuda, trener Lecha Poznań
Zapisz się do newslettera