W 13. kolejce T-Mobile Ekstraklasy dojdzie do ligowego klasyku. Na INEA Stadionie Lech Poznań podejmie prowadzącą w tabeli Legię Warszawa. W minionym sezonie przy Bułgarskiej Kolejorz przegrał 1:3. Teraz nadszedł czas rewanżu.
Tamto spotkanie zdążyło się skończyć, zanim na dobre się zaczęło. Kolejorz od początku przejął inicjatywę, a Legia świetnie kontrowała. Gole Koseckiego i Wawrzyniaka dały gościom dwubramkową przewagę już po niespełna kwadransie. Lech miał swoje sytuacje, jednak nie potrafił ich wykorzystać. Sam Ślusarski zmarnował trzy. Legia z kolei była zabójczo skuteczna i w 32 minucie prowadziła już 3:0 po trafieniu Radovica. W drugiej połowie poznaniacy zdołali jedynie zmniejszyć rozmiary porażki, a bramkę na otarcie łez zdobył Ślusarski.
Lechici teraz zapowiadają rewanż. Ostatnio podopieczni Mariusza Rumaka zaczęli regularnie punktować. W poprzednich czterech meczach poznaniacy wywalczyli 10 punktów. W sumie mają ich 19 i z tym dorobkiem plasują się na piątym miejscu w tabeli. Kolejorz zaimponował szczególnie w ostatnim meczu, a właściwie w jego drugiej połowie. To było najlepsze 45 minut w wykonaniu Lecha w tym sezonie, ukoronowane efektownym zwycięstwem na niezdobytej do tej pory PGE Arenie.
Legia z kolei jest najbardziej bezkompromisowym zespołem w lidze. Podopieczni Jana Urbana jako jedyni nie podzielili się jeszcze punktami z rywalem. Z 12 meczów warszawianie wygrali 9. Na swoim koncie mają 27 punktów i są liderem tabeli. Nad Górnikiem Zabrze mają dwa oczka przewagi. W minionej kolejce legioniści nie mieli problemów z pokonaniem Piasta Gliwice. Na Łazienkowskiej wygrali 4:1. Ostatni wyjazd nie był jednak dal nich tak udany. Tuż przed przerwą na mecze reprezentacji Legia poległa w Krakowie, gdzie przegrała 0:1 z Wisłą.
Zapisz się do newslettera