Po dwutygodniowej przerwie na boiska wracają piłkarze T-Mobile Ekstraklasy. W 10. kolejce piłkarze Lecha Poznań podejmą Koronę Kielce. Dla Kolejorza będzie to w tym sezonie już trzeci pojedynek, w którym spotka się druga z trzecią drużyną w tabeli.
Lech Poznań wraca na własne boisko po dwóch meczach wyjazdowych z rzędu, z których lechici przywieźli trzy punkty. Przegrali bowiem we Wrocławiu ze Śląskiem i wygrali z Cracovią na stadionie przy ulicy Kałuży. Po dziewięciu kolejkach z dorobkiem szesnastu punktów podopieczni Jose Mari Bakero zajmują trzecie miejsce w tabeli z imponującym stosunkiem bramkowym 21:8. Znakomita skuteczność Kolejorza to w dużej mierze zasługa Artioma Rudneva. Reprezentujący Łotwę napastnik w lidze do siatki rywala trafił już 14 razy, czyli 66% całego dorobku drużyny stanowią gole Rudneva. Na własnym boisku Lechowi wiedzie się w obecnych rozgrywkach różnie. W dwóch meczach rozegranych przy Bułgarskiej Kolejorz odniósł jedno zwycięstwo i poniósł jedną porażkę. Do tego bilansu trzeba jeszcze dodać zwycięstwo nad Ruchem Chorzów, w meczu rozegranym we Wronkach.
Korona Kielce z kolei jest największym zaskoczeniem in plus obecnego sezonu T-Mobile Ekstraklasy. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego są jedynym niepokonanym zespołem w lidze. W dziewięciu spotkaniach zgromadzili dziewiętnaście punktów i zajmują drugą pozycję w tabeli. Walkę o fotel lidera ze Śląskiem przegrywają gorszym stosunkiem bramkowym. Na wyjeździe kielczanie ograli Podbeskidzie Bielsko-Biała i Cracovię oraz zremisowali z Jagiellonią Białystok i Polonią Warszawa. Niewątpliwie jednak mecz z Lechem będzie dla nich najtrudniejszym sprawdzianem w obecnym sezonie. Nie można także zapominać o wpadce, która przytrafiła się Koronie w Pucharze Polski. Już w 1/16 finału drużyna Leszka Ojrzyńskiego została wyeliminowana przez trzecioligowego Gryfa Wejherowo. Ogromne znaczenie dla postawy zespołu z Kielc ma dyspozycja Aleksandara Vukovica. Serb jest liderem tej drużyny i kluczową postacią środka pola. W obecnym sezonie znajduje się w znakomitej formie i to przekłada się na wyniki Korony w lidze.
Oba zespoły do piątkowego spotkania przystąpią w dobrych sytuacjach kadrowych. W zespole Lecha zabraknie tylko kontuzjowanych od dłuższego czasu Manuela Arboledy i Marcina Kikuta. Wątpliwy będzie również występ Luisa Henriqueza, który z wtorku na środę czasu polskiego zagrał w eliminacyjnym meczu reprezentacji Panamy. Do zdrowia wrócił za to Ivan Djurdjević, którego z ostatnich trzech spotkań wyeliminowała najpierw kontuzja mięśnia półścięgnistego, a następnie grypa. W jeszcze lepszej sytuacji jest Leszek Ojrzyński. Szkoleniowiec Korony nie będzie mógł skorzystać jedynie z wypożyczonego z Lecha Jacka Kiełba, który nie może grać w meczach przeciwko Kolejorzowi. Do zdrowia wrócili natomiast Tadas Kijanaskas, Kamil Kuzera i Maciej Korzym.
Zapisz się do newslettera