W dodatkowych trzydziestu minutach przy piłce byli głównie lechici. Zawodnicy z Azerbejdżanu nastawili się raczej na dotrwanie do rzutów karnych. Poznaniacy mieli kilka okazji po rzutach rożnych. Szarpać starał się mający najwięcej sił, Jacek Kiełb, ale podopieczni Jacka Zielińskiego nie potrafili stworzyć poważniejszego zagrożenia pod bramką przeciwnika. O wszystkim miały zadecydować zatem rzuty karne.
Serię jedenastek rozpoczął Bosacki i nie dał szans Lomai. Chwilę później Kotorowski obronił strzał Zlatinova. Niestety w kolejnej serii pomylił się Krivets, a do siatki trafił Karlsons. Chwilę później strzał Peszko obronił Lomaia, a Kandelaki posłał piłkę w samo okienko. W kolejnej serii trafił Jacek Kiełb, choć bliski obrony jego strzału był Lomaia. Po minucie strzał Kruglova obronił Kotorowski i znów mieliśmy remis. W piątej serii pewnie piłkę do siatki skierował Gancarczyk, ale skuteczny był też Accioly. Jako kolejny do piłki podszedł Jakub Wilk i nie pomylił się, ale bezbłędny był też Levin. W siódmej serii w zespole Lecha skuteczny był Dimitrije Injac, ale trafił też Dashdemirov. W ósmej serii długo na swój strzał czekał Wojtkowiak, bo na boisko wbiegł jeden z członków ekipy Interu. To nie wytrąciło lechity z równowagi i Dyzma" wpakował piłkę pod poprzeczkę. Niestety skuteczny był też Chertoganov. Jako dziewiąty z zespole Kolejorza na jedenasty metr podszedł Arboleda i kompletnie zmylił Lomaie. Niestety to samo chwilę później zrobił Odikadze. Na 8:7 pewnie uderzył Stilić. Jako ostatni zawodnik z pola w ekipie Interu do piłki podszedł Chervenka. Choć jego intencje wyczuł Kotorowski, nie był w stanie sięgnąć futbolówki. Musiało zatem dojść do pojedynku bramkarzy. Kotor" zachował się jak rasowy napastnik i pewnie wykorzystał rzut karny, a chwilę później obronił strzał Lomai i został bohaterem Kolejorza.
Lech Poznań - Inter Baku 0:1 (0:1, 0:0), rzuty karne 9:8
Bramka: 84. Girts Karlsons
Rzuty karne:
1:0 Bosacki
1:0 Zlatinow (Kotorowski broni)
1:0 Krivets (Lomaia broni)
1:1 Karlsons
1:1 Peszko (Lomaia Broni)
1:2 Odikadze
2:2 Kiełb
2:2 Krugłow (Kotorowski broni)
3:2 Gancarczyk
3:3 Accioly
4:3 Wilk
4:4 Lewin
5:4 Injac
5:5 Daszdemirow
6:5 Wojtkowiak
6:6 Czertoganow
7:6 Arboleda
7:7 Kandelaki
8:7 Stilić
8:8 Czerwenka
9:8 Kotorowski
9:8 Lomaia (Kotorowski broni)
Żółte kartki: Semir Stilić, Dimitrije Injac - Aleksandr Czertoganow, Bronislaw Czerwenka, David Odikadze, Girts Karlsons, Georgi Lomaia, Petar Zlatinov
Sędziował: Milorad Mazić (Serbia).
Widzów: 13.500
Lech: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak, Manuel Arboleda, Bartosz Bosacki, Seweryn Gancarczyk - Sławomir Peszko, Dimitrje Injac, Semir Stilić, Ivan Djurdjević (98. Jakub Wilk), Sergiej Krivets - Artur Wichniarek (78. Jacek Kiełb)
Inter: Giorgi Lomaia - Kachaber Mżawanadze (71. Arif Daszdemirow), Wladimir Lewin, Danildo Jose Accioly, Ilia Kandelaki - David Odikadze, Bronislaw Czerwenka, Peter Zlatinow, Aleksandr Czertoganow, Nizami Hadżijew (46. Dmitri Krugłow) - Robertas Poskus (83. Girts Karlsons)
Zapisz się do newslettera