Marta Kwiatkowska została nową piłkarką Lecha Poznań UAM. To pierwsze letnie wzmocnienie Niebiesko-Białych przed następnymi rozgrywkami. - Jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna za zainteresowanie oraz szansę, którą dał mi Lech. Mam nadzieję, że to dobry wybór. Moim głównym celem jest ciągły rozwój, żeby z dnia na dzień stawać się coraz lepszą zawodniczką i też człowiekiem – opowiada 15-latka.
Marta Kwiatkowska związana jest z piłką nożną prawie połowę swojego życia. Przygodę z futbolem rozpoczęła w wieku ośmiu lat w Akademii Piłkarskiej Reissa Poznań, z którego przeniosła się do Mieszka Gniezno. To właśnie w tej drużynie spędziła najwięcej czasu, gdzie trenowała pod okiem Filipa Huebnera. Dużą rolę przy tym transferze odegrał dr hab. Robert Śliwowski, który już półtora roku temu zwrócił uwagę na utalentowaną zawodniczkę.
- Marta Kwiatkowska przychodzi do nas jako pierwsza zawodniczka z klubów partnerskich Lecha Poznań. Od dłuższego czasu obserwowaliśmy jej rozwój, który przebiega jednostajnie. Jestem bardzo dumny, że taka piłkarka wybrała Lecha Poznań UAM i będzie mogła zbierać szlify w zespole juniorskim, po to, aby pukać powoli do pierwszego zespołu. Fajnie, że jest z Wielkopolski, bo to też buduje naszą społeczność. Mamy nadzieję, że to będzie sygnał dla innych dziewczyn, że tutaj piłka kobieca się rozwija – opowiada Tomasz Mendry, koordynator piłki kobiecej w Lechu Poznań.
15-latka to nominalna pomocniczka mogąca występować na pozycji numer sześć oraz osiem. Kwiatkowska dotychczas grała w zespole chłopięcym, lecz ma już również doświadczenie w rywalizacji z dziewczynkami. Nowa zawodniczka Kolejorza regularnie powoływana jest na Letnie oraz Zimowe Akademie Młodych Orłów, Talent Pro czy reprezentacji Polski do lat 15.
- Z panem Tomkiem Mendrym rozmawiałam już od jakiegoś czasu, też miałam okazję kilka razy trenować z dziewczynami i zobaczyć jak wygląda to od wewnątrz. Jeśli chodzi o moje mocne strony, to na pewno wymieniłabym zaangażowanie. Chciałabym jak najwięcej dać drużynie ze strony mentalnej, żeby nigdy się nie poddawać i chcę do tego dążyć, aby zawsze dawać z siebie 100% - stwierdza Marta Kwiatkowska.
Zapisz się do newslettera