Dawid Kownacki na pewno nie wystąpi w niedzielnym meczu ligowym z Legią w Warszawie. Po dodatkowych badaniach i konsultacjach okaże się, jak długo młody zawodnik będzie musiał pauzować.
Dawid Kownacki na pewno nie wystąpi w niedzielnym meczu ligowym z Legią w Warszawie. Po dodatkowych badaniach i konsultacjach okaże się, jak długo młody zawodnik będzie musiał pauzować.
Gol okupiony kontuzjąLedwie kwadrans przebywał na boisku Dawid Kownacki we Florencji, ale odegrał on kluczową rolę dla przebiegu spotkania. To on wziął na siebie ciężar gry i ruszył na bramkę rywala, po czym podał do Gergo Lovrencsicsa i pobiegł do końca za akcją. Węgier dostrzegł to i odegrał do "Kownasia", który otworzył wynik spotkania. Zdobycie bramki zawodnik okupił jednak urazem. Przy zderzeniu z golkiperem uszkodzeniu uległy więzadła poboczne.
Jak poważna jest to kontuzja, okaże się dopiero wtedy, gdy do klubu dotrą wyniki szczegółowych badań. Kownacki na pewno jednak nie pojawi się na boisku w meczu z Legią - Dawid to młody chłopak z wielkimi chęciami do gry. Miałem zamiar wystawić go w niedzielę od pierwszej minuty, jednak teraz sprawa się komplikuje i liczę jedynie, że to nie będzie aż tak poważna kontuzja na jaką ona wygląda - ubolewa nad stanem zdrowia 18-latka trener Urban.
Decyzje po treninguDrugim zawodnikiem, który przedwcześnie zakończył mecz we Florencji był Denis Thomalla. Przy próbie blokowania strzału rywala, staw skokowy Niemca wygiął się nienaturalnie i konieczna była zmiana. Występ napastnika na Łazienkowskiej stoi pod dużym znakiem zapytania. Problem ze stawem skokowym ma również Marcin Robak, który zdaniem szkoleniowca Kolejorza nie pojedzie do Warszawy - Zobaczymy co z Marcinem Robakiem. Jego kontuzja nie wygląda za dobrze, ale kto wie, może będzie gotowy na niedzielne starcie. Thomalla ma właśnie robione badania. Na razie wiem, że zawodnik ma skręconą kostkę i również wątpię, że będzie mógł wystąpić w niedzielę. Musimy sobie jakoś poradzić bez trójki naszym napastników - zapewnia trener Kolejorza.
Nie najgorzej wygląda sytuacja Darko Jevticia. Szwajcar do Florencji nie poleciał doznając kontuzji barku na ostatnim treningu przed meczem. W jego przypadku na szczęście problem nie okazał się poważny. Zawodnik wciąż odczuwa wprawdzie silny ból, lecz powinien dziś trenować z kolegami z drużyny i być może będzie mógł zagrać w niedzielę - Jevtić miał problem z barkiem, ale okazuje się, że jest to jedynie mocne stłuczenie. Darko będzie do naszej dyspozycji w najbliższym czasie, ale nie wiem jeszcze czy uda się przygotować go do meczu z Legią - potwierdza szkoleniowiec mistrzów Polski i dodaje - Dobrą informacją jest to, że Paulus Arajuuri jest gotowy na niedzielę i już trenuje z całą drużyną. Do Warszawy zabiorę również Szymona Pawłowskiego, u którego nie ma żadnych przeciwskazań zdrowotnych do gry.
Zapisz się do newslettera