Po odebraniu w hotelowej recepcji kluczy lechici mieli tylko odnieść torby do pokojów i od razu zejść na obiad, aby między posiłkiem, a treningiem minęło odpowiednio dużo czasu. Już o 16:10 poznaniacy spotkają się ponownie w hotelowym holu i busami udadzą się na halę w Piechowicach, gdzie odbędą pierwszy trening podczas tego zgrupowania.
- Ruszamy ostro do pracy. Wczoraj jeszcze biegaliśmy po murawie w meczu z Werderem, ale teraz czas popracować na kondycją. Wiemy doskonale, że czeka nas tu ciężka praca, ale jeśli chcesz potem przez cały sezon mieć w meczach wystarczająco dużo sił, to właśnie w zimie musisz dać z siebie wszystko - mówi kapitan Lecha Poznań, Piotr Reiss.
Zapisz się do newslettera