Filip Marchwiński zagrał swój drugi mecz w dorosłej reprezentacji Polski. Pomocnik Lecha Poznań wszedł na boisko w 72. minucie i zastąpił Sebastiana Szymańskiego. Biało-Czerwoni zremisowali z Mołdawią 1:1.
Wychowanek Kolejorza w czwartek zaliczył swój debiut w kadrze prowadzonej przez selekcjonera Michała Probierza. 21-latek pojawił się na murawie w końcówce zwycięskiej rywalizacji z Wyspami Owczymi (2:0). Marchwiński w niedzielnym starciu dostał od nowego trenera reprezentacji ponad 20 minut.
Biało-Czerwoni na przerwę schodzili przegrywając. Mołdawia wyszła na prowadzenie za sprawą gola Iona Nicolaescu i taki rezultat utrzymywał się do 53. minuty. Polska wyrównała po trafieniu Karola Świderskiego, lecz mimo dużej przewagi po zmianie stron nie potrafiła przechylić szali na swoją korzyść. Remis oznacza, że Polacy stracili dużą szansę na wyprzedzenie Czechów i cały czas plasują się na trzeciej lokacie w grupie.
Zapisz się do newslettera