Kogo zabraknie podczas inauguracji rundy wiosennej?

Lech Poznań i Śląsk Wrocław do meczu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy przystąpią w niepełnych składach. Mariusz Rumak będzie musiał sobie poradzić bez pięciu zawodników, a Stanislav Levy na stadionie przy ulicy Bułgarskiej nie będzie mógł skorzystać z przynajmniej trzech piłkarzy.

W drużynie poznańskiego Lecha czterech zawodników nie zagra z powodu kontuzji. Jasmin Burić, Vojo Ubiparip oraz Kebba Ceesay z poważnymi urazami zmagają się od dawna i na razie trudno przewidzieć datę ich powrotu do meczowej osiemnastki. Do tej listy pod koniec tygodnia dołączył Paulus Arajuuri. Fiński obrońca zmaga się z zapaleniem kaletki, ale już we wtorek ma powrócić do treningów. Listę nieobecnych uzupełnia Luis Henriquez. Panamczyk musi pauzować z powodu czerwonej kartki, którą obejrzał w ostatnim jesiennym meczu z Zawiszą Bydgoszcz.

Śląsk do Poznania przyjedzie na pewno bez kontuzjowanych Mariusza Pawelca oraz Tomasza Hołoty. Dużym osłabieniem wrocławskiego zespołu jest również brak Dalibor Stevanovica, który wg kibiców T-Mobile Ekstraklasy w każdym meczu jest najlepszym zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Stanislava Levego. Największą niewiadomą jest natomiast Flavio Paixao. Brat najskuteczniejszego zawodnika Śląska w tym sezonie wciąż czeka na odpowiednie papiery, które umożliwią zgłoszenie go do rozgrywek. Flavio kontrakt ze Śląskiem podpisał na początku tego roku i w meczach sparingowych był czołowym strzelcem zespołu. Więcej goli zdobył tylko jego brat, więc jego absencja w Poznaniu byłaby dla Śląska dużym osłabieniem.