Skrzydłowy Lecha Poznań, Tymoteusz Klupś obecny sezon dokończy na wypożyczeniu. Lechita najbliższe pół roku spędzi w ekstraklasowym Piaście Gliwice.
19-letni wychowanek Kolejorza w trwającym sezonie rozegrał zaledwie trzy mecze ligowe w pierwszej drużynie oraz dziesięć spotkań w rezerwach poznańskiego klubu. W związku z tym podjęto decyzję o wypożyczeniu młodego pomocnika do innego klubu, gdzie będzie mógł regularniej występować na poziomie ekstraklasowym.
- Miniona runda była mniej udana dla Tymka, ponieważ kiedy był w formie i dostał szansę w pierwszym składzie, to złapał kontuzję. Później pech go nie opuszczał, przyplątało się zapalenie ścięgna Achillesa, przez co nie mógł złapać odpowiedniego rytmu. A dodatkowo, konkurencja na skrzydłach była spora. Chcemy, żeby złapał ten rytm, ponieważ to do razu spowoduje, że znikną mikrourazy - mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
W związku z tym Tymoteusz Klupś najbliższe pół roku spędzi w Piaście Gliwice. Będzie to kolejny lechita wypożyczony w ostatnim czasie do drużyny mistrza Polski, ponieważ w drugiej połowie poprzedniego sezonu barwy śląskiego klubu reprezentował Paweł Tomczyk.
- Były pytania z różnych klubów, ale zdecydowaliśmy się na Piasta, bo w naszej opinii będzie to bardzo dobre miejsce do rozwoju dla Klupsia. Na pewno będzie mógł tam cały czas podnosić swoje umiejętności - kontynuuje Rząsa.
Klupś debiutował w pierwszej drużynie w lutym 2018 roku, w ligowym starciu z Pogonią Szczecin (2:0). Jak do tej pory rozegrał w Lechu trzydzieści jeden meczów, w których zdobył jedną bramkę. Trafienie to zaliczył w zeszłym sezonie w rekordowym wyjazdowym zwycięstwie z Zagłębiem Sosnowiec (6:0).
Zapisz się do newslettera