Kluczowy mecz przed lechitkami

Zawodniczki Kolejorza w 9. kolejce obecnych rozgrywek pojechały do Górzna na starcie z wiceliderem. Nowy Świt tracił w tamtym momencie dwa punkty do lechitek i mogliśmy wtedy mówić o prawdziwym starciu na szczycie. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł Lech Poznań UAM, który w przeciągu dwóch minut rozstrzygnął losy tej rywalizacji za sprawą trafień Łucji Teofilewskiej. Napastniczka najpierw wykorzystała podanie Patrycji Kwiatkowskiej, a następnie dośrodkowanie Klaudii Wojtkowiak.

- Był to bardzo ważny mecz dla nas, chciałyśmy go wygrać. Byłyśmy zdeterminowane, ale podchodziłyśmy do tego spotkania jak do każdego innego. Z tyłu głowy miałyśmy, że to drużyna z czołówki. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu bardzo dobra, trenerka mówiła później, że była zadowolona. Strzeliłyśmy dwa gole, w drugiej odsłonie też mogły paść następne. Nie udało się, ale najważniejsze, że zdobyłyśmy trzy punkty - mówi Łucja Teofilewska.

Niebiesko-białe stają przed historyczną szansą awansu do 1. Ligi, wywalczonego przed własnymi trybunami. Kibice wspierają piłkarki Kolejorza przez cały sezon, a teraz mają okazję na świętowanie dużego sukcesu razem z zawodniczkami. Aby tak się stało, lechitki muszą w najbliższą sobotę pokonać Nowy Świt Górzno.

- Podejdziemy do tego meczu na spokojnie. Nie możemy się zagotować, bo to będzie jedno z najgorszych rzeczy, które mogłybyśmy zrobić. To jest kolejny krok, w zasadzie jeden z ostatnich w drodze do awansu. To jest fajne, że możemy taki ważny mecz dla nas rozegrać na swoim boisku. Będzie pewnie sporo kibiców, więc bardzo nas to cieszy. Myślę, że to jest budujące, że spotkamy się wszyscy z rodzinami, kibicami, znajomymi i że możemy pokazać się z jak najlepszej strony – opowiada napastniczka Kolejorza.

Mecz Lech Poznań UAM - Nowy Świt Górzno odbędzie się w sobotę, 13 maja o godzinie 12:00 na Stadionie UAM Morasko. Transmisja na kanale LechTV na platformie Youtube.