Obrońca Lecha Poznań, Marcin Kikut dziś po raz pierwszy pojawił się na boisku od czasu feralnej kontuzji odniesionej w pucharowym meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. "Kiki" w tym spotkaniu nabawił się urazu chrząstki i 29 kwietnia musiał poddać się operacji. Od tego czasu prawy defensor przechodził rehabilitację.
Kikut dzisiaj wrócił na boisko treningowe, ale na razie trenuje indywidualnie pod okiem trenera przygotowania fizycznego Luisa Mili. - Marcin to zawodnik bardzo silny pod względem fizycznym, ale na pewno będziemy ostrożnie go wprowadzać. Na razie trenuje dwa razy dziennie, ale na bardzo małych obciążeniach. Będę uważnie obserwował jego postępy i od nich będzie uzależniony dalszy haromonogram treningów - tłumaczy trener przygotowania fizycznego Lecha Poznań Luis Mila.
Zapisz się do newslettera