Historia Lecha Poznań jest bardzo bogata. Nie tylko w zdobyte trofea, ale także w emocjonujące mecze w europejskich pucharach, a nawet w… klubowe koszulki. Na początku grudnia Kolejorz ruszył z kampanią "Kiedyś to było…", a do sprzedaży trafiły trzy mistrzowskie trykoty niebiesko-białych nawiązujące do lat 1983, 1984 oraz 1992.
Koszulka, która kojarzy się nie tylko z pierwszym w historii Kolejorza mistrzostwem Polski (1983), ale również wygraną nad Athletikiem Bilbao 2:0 w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych. Pokonanie mistrza Hiszpanii jest traktowane jako jeden z największych triumfów w historii. Ale oczywiście nie jedyny. Wtedy też jeden, jedyny raz niebiesko-biali mieli na froncie koszulek duży napis LECH, który podobał się kibicom, ale sprawiał trochę problemów. Dlaczego? Bo padały argumenty, że jest za duży, a także, że to… reklama.
Koszulka, która idzie w parze z jedynym w historii dubletem - mistrzostwem oraz Pucharem Polski z 1984 roku. Do obrony tytułu doszedł krajowy pucharu i w takich trykotach lechici grali na stadionie przy Łazienkowskiej w Warszawie w finale z Wisłą Kraków (3:0). Ciekawostka: wkrótce Lech grał w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych ze słynnym Liverpoolem w tych samych strojach, które były produkcji krajowej i znalazły się w klubie jako podziękowanie od Włókniarza Kalisz za mecz towarzyski.
Kolejny, czwarty w historii tytuł mistrza Polski Lecha Poznań świętował w 1992 roku. Wtedy występował w strojach, które miały charakterystyczne romby na niebieskim i białym tle. Najważniejsza ciekawostka to jednak reklama na klatce piersiowej, jeden z pierwszych takich przypadków w Kolejorzu. Firma Erge należała do ówczesnego głównego sponsora klubu, Ryszarda Górki.
Specjalnie dla kibiców została uruchomiona wyjątkowa promocja. Za trzy koszulki (po jednej z każdego rodzaju) zapłacisz 399 złotych.
Zapisz się do newslettera