-Liczyłem na występ w Azerbejdżanie, nie zagrałem jednak ani minuty. Do jutrzejszego meczu podchodzę bardzo spokojnie, nie myślę o tym czy wyjdę na boisko. Jeśli dostanę szansę, to postaram się wykorzystać jakąś sytuację podbramkową.
- Khazar to na pewno zespół w naszym zasięgu. Jeśli zagramy tak jak potrafimy, to nie powinniśmy mieć problemów z awansem do kolejnej rundy. Czasy się jednak zmieniają, kiedyś w takim dwumeczu z zespołem z Azerbejdżanu zdarzało się strzelać nawet kilkanaście bramek. W Baku wygraliśmy 1:0, jesteśmy bliżsi awansu, a w Poznaniu chcemy to potwierdzić.
Zapisz się do newslettera