Piłkarze Lecha Poznań we wtorek po trzech dniach wracają do treningów i rozpoczynają bezpośrednie przygotowania do sobotniego (godz. 17.30) meczu z GKS Katowice. W stolicy Wielkopolski pojawiają się już również kadrowicze, jako ostatni dotrze Ali Gholizadeh, który jeszcze we wtorek gra w reprezentacja Iranu.
Skrzydłowego czeka po południu bój w Biszkeku z Kirgistanem w eliminacjach mistrzostw świata. W środę Ali będzie wracał do Polski, w czwartek ma już być normalnie na zajęciach. To będzie ostatni kadrowicz wracający ze zgrupowania i Niebiesko-Biali będą w komplecie. Najwcześniej w Poznaniu zameldował się Daniel Håkans, który w niedzielę grał w reprezentacji Finlandii. W poniedziałek podróżował z Helsinek i dziś będzie normalnie trenował.
W poniedziałek wieczorem na Stadionie Narodowym Polska walczyła ze Szkocją (1:2) w Lidze Narodów. Powołanych było trzech lechitów: Antoni Kozubal, Bartosz Mrozek oraz Michał Gurgul. Wszyscy mają być dziś w Poznaniu i będą włączani do treningów. Podobnie jak kadrowicze z młodzieżówki Maksymilian Pingot i Filip Szymczak oraz Wojciech Mońka, który grał jeszcze w poniedziałek w drużynie U-18. Cała trójka była w Hiszpanii i stamtąd podróżuje we wtorek, od środy będą do dyspozycji sztabu szkoleniowego Kolejorza.
We wtorek lechici będą pracować po południu, a od środy do piątku rano. W sobotę o 17.30 powrót na ligowe boiska i spotkanie z GKS Katowice.
Zapisz się do newslettera