Mikael Ishak rozegra w niedzielę swój ósmy mecz przeciwko Pogoni Szczecin. Dla kapitana Kolejorza to jeden z ulubionych przeciwników w PKO BP Ekstraklasie - do tej pory wbił bowiem Portowcom pięć goli. Więcej z obecnych klubów występujących w najwyższej klasie rozgrywkowej tylko Lechii Gdańsk (6). Jak będzie w niedzielę od godziny 17.30?
Najbardziej pamiętne jest bez wątpienia starcie z wiosny 2022 roku, kiedy Kolejorz walczył o mistrzostwo Polski, które na finiszu wywalczył. Wówczas pojechał do Szczecina do rozpędzonej Pogoni, która także miała chrapkę na tytuł. Goście jednak po przerwie nie pozostawili wątpliwości, wbili trzy gole i wygrali 3:0. Dwukrotnie bramkarza gospodarzy pokonał Ishak, który najpierw sfinalizował ładną akcję i podanie głową Jakuba Kamińskiego, a później skutecznie egzekwował rzut karny.
To były jego pierwsze trafienia przeciwko Portowcom, z którymi wcześniej zmierzył się dwukrotnie. Te dwa gole rozpoczęły serię, bo potem wykazał się skutecznością również w następnych dwóch bojach z Pogonią. Oba były w sezonie 2022/2023, kiedy lechici łączyli grę w lidze z europejskimi pucharami, w których dotarli do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Dodajmy, że oba spotkania kończyły się rezultatem 2:2, a kapitan dodał po trafieniu w każdej z tych gier. Choć też dodajmy, że wiosną 2023 nie wykorzystał również jedenastki.
Jesienią minionych rozgrywek Niebiesko-Biali polegli w Szczecinie 0:5, ale wiosną w lidze wygrali 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył właśnie Ishak i to było jego piąte trafienie z Portowcami. Czy dołoży w niedzielę kolejne i w ten sposób wyrówna swoje osiągnięcie ze starć z Lechią Gdańsk, której strzelił do tej pory 6 goli?
Zapisz się do newslettera