Zdecydowanym faworytem czwartkowego spotkania będzie zespół gospodarzy. Wystarczy spojrzeć na sukcesy Juventusu, aby zrozumieć z jak utytułowanym rywalem przyjdzie się zmierzyć lechitom. - W takim pojedynku faworyt może być tylko jeden, ale futbol już niejednokrotnie udowadniał jak bardzo jest nieprzewidywalny. Teoretycznie nie mamy większych szans, ale dla nas to oznacza, że nie mamy nic do stracenia i dlatego do Turynu jedziemy bez kompleksów - zapewnia szkoleniowiec poznaniaków, Jacek Zieliński.
Lech nie najlepiej rozpoczął obecny sezon. Poznaniacy w pięciu meczach ligowych zdobyli osiem punktów, co jest wynikiem zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jednak Juventus rozpoczął jeszcze gorzej. W pierwszym meczu Bianconeri" przegrali w Bari, a w ostatniej kolejce tylko zremisowali na własnym boisku z Sampdorią. - Juventus jest obecnie w fazie przebudowy. Przed obecnym sezonem w drużynie doszło do wielu zmian i my musimy spróbować to wykorzystać. Na pewno nie pojedziemy tam z nastawieniem na remis. Żeby myśleć o korzystnym wyniku z Juventusem trzeba szukać okazji do zdobycia bramki i my w taki sposób postaramy się zagrać - twierdzi Jacek Zieliński.
Z powodu urazu do Turynu szkoleniowiec poznaniaków nie będzie mógł zabrać dwójki bramkarzy: Jasmina Burica i Grzegorza Kasprzika. Oprócz nich w czwartek zabraknie również Tomasza Bandrowskiego i Jacka Kiełba. - O tym, że zabraknie Bandra" wiedzieliśmy już od dawna i jesteśmy na to przygotowani. Szkoda, że zabraknie Jacka, ale niestety jego obecna forma fizyczna nie pozwala mu na występ w meczu z Juventusem - tłumaczy Zieliński.
Problemy kadrowe ma również Juventus. W drużynie Starej Damy na pewno zabraknie kontuzjowanych Amauriego i Armanda Traore. Natomiast Alberto Aquilani i Fabio Quagliarella ze względów proceduralnych nie mogą grać w rozgrywkach Ligi Europy. - Tak naprawdę to niewiele zmienia. Zabraknie Amauriego i Quagliarelli to miejsce w ataku zajmą Vincenzo Iaquinta i Alessandro Del Piero. Juventus cały czas gra w klasycznym ustawieniu 4-4-2 i w tej kwestii w meczu z nami na pewno nic się nie zmieni - uważa szkoleniowiec poznaniaków.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe