Juniorzy wygrywają do zera

Kolejne zwycięstwa odniosły juniorskie zespoły Kolejorza. Juniorzy starsi dowodzeni przez Marka Śledzia pokonali 4:0 Polonię Leszno. Lechici nadal plasują się na trzeciej pozycji. Do pierwszej dwójki tracą jeden punkt. Miejsca premiowane awansem zajmują na razie Pogoń Szczecin i Arka Gdynia. Juniorzy młodsi na własnym boisku pokonali Pogoń Mogilno 3:0 i są na pozycji wicelidera. W drugiej kolejce zmierzą się z Lechią Gdańsk, która na inaugurację przegrała 0:1 w Szczecinie z Pogonią.

Lech Poznań – Polonia Leszno 4:0 (4:0)
Bramki: Roszczyk 2, Sanocki 2

Lech: Adrian Szady - Jan Andrzejewski, Marcin Banaszak. Krystian Karbowski, Bartosz Tetych (68. Miłosz Nowicki) - Marcin Gawron (46. Mateusz Pawlak), Piotr Rymar - Krystian Sanocki, Kamil Jóźwiak (46. Daniel Duda), Jakub Serafin - Damian Roszczyk

Marek Śledź
Do meczu przystąpiliśmy tradycyjnie bez 14 juniorów starszych będących w kadrach pierwszego zespołu, drużyny rezerw i na eliminacjach ME U-17. Stąd w zespole zadebiutowało kolejnych 2 zawodników z rocznika 98, czyli młodszego rocznika juniora młodszego (Jan Andrzejewski i Krystian Karbowski). Na boisku było więc 5 juniorów młodszych i żadnego zawodnika z rocznika 95, czyli optymalnego rocznika CLJ. Dlatego każde z rozgrywanych spotkań dla naszego zespołu jest sporym wyzwaniem. Przeciwnik miał zdecydowaną przewagę wieku, a tydzień temu ograł 3:0 Wartę Poznań. Mecz jednakże podobnie jak w Gdańsku przebiegał pod pełną naszą kontrolą i dużą dominacją (przez cały mecz nasz bramkarz miał 7 razy piłkę i tylko raz po oddanym przez przeciwnika strzale). Dobrze trzymane tempo gry w ataku , szczególnie w pierwszej połowie, kompletna realizacja działań techniczno – taktycznych w fazie ataku zaowocowała 4 bramkami. Ta część meczu spowodowała iż na drugą połowę przeciwnik cofnął się ustawiając nisko linię obrony, co przy przesadnie i egoistycznie realizowanej grze indywidualnej zmniejszyło skuteczność i atrakcyjność gry. Zadawala fakt, iż pomimo przewagi rozwojowej przeciwnika, byliśmy w stanie jakością gry dyktować jej warunki nie tracąc kontroli przez cały mecz. Styl i wynik zadawala ale prawdziwe wyzwania we współzawodnictwie CLJ dopiero przed nami, najbliższy mecz z Arką w Gdyni będzie z pewnością większą weryfikacją zespołu i poszczególnych zawodników

Lech Poznań – Pogoń Mogilno 3:0 (1:0)
Bramki: Kwasigroch, Friska, Kaczmarek

Lech: Mateusz Lis - Damian Sierant, Jakub Pawlicki, Filip Nawrocki, Mateusz Spychała – Krystian Bielik, Kacper Szymankiewicz (66. Beniamin Bednarz), Wiktor Patrzykąt (51. Kacper Friska) – Maciej Kwasigroch, Jakub Zagórski (66. Dawid Kaczmarek), Krzysztof Gładosz (56. Aleksander Jezierski)

Wojciech Tomaszewski
Przeciwnik postawił trudne warunki. Możemy być zadowoleni tylko z wyniku i zdobycia trzech punktów, niestety jakość gry w naszym wykonaniu nie była na najwyższym poziomie. Może cieszyć jedynie fakt, że zespół w czwartym kolejnym meczu nie stracił bramki. Moich podopiecznych stać na wiele lepszą grę, zawiodła skuteczność, zwłaszcza niewykorzystane dogodne sytuacje w pierwszej połowie meczu. W tygodniu na treningach będziemy eliminować popełniane błędy, żeby w Gdańsku zagrać lepszy mecz i wygrać.