Juniorzy starsi zagrali z seniorami Noteci

Podczas minionych dni zawodnikom najstarszej młodzieżowej ekipy wronieckiej części Akademii Lecha Poznań boiskowej rywalizacji nie brakowało. Już po powrocie z ferii Niebiesko-Biali mieli bowiem okazję wyjść na boisko sprawdzić się w boju w sparingach. Na skutek odwołanego sparingu z Wiarą Lecha Poznań nie uczynili tego jednak w zespole, do którego są w teorii przypisani. Podopieczni szkoleniowca Bochińskiego zagrali więc albo w meczu rezerw z KKS-em Kalisz, albo w konfrontacji ze Slovanem Liberec w szeregach juniorów młodszych.

Co najważniejsze, każdy z graczy zespołu do lat 19 spędził w weekend na murawie pożądaną liczbę minut. W środę przyszło im już w nominalnym – choć bez udziału zawodników przebywających zgrupowaniu reprezentacji do lat 17 - składzie zmierzyć się z trzecioligową Notecią Czarnków. Goście dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, lechici natomiast odpowiedź na ich trafienia znaleźli tylko raz dzięki celnej próbie napastnika Bartosza Zaranka, a wynik został ustalony już do przerwy.

- Za nami bardzo pożyteczny sparing z dobrze zorganizowanym, mocnym rywalem. To była wartościowa gra kontrolna, pokazująca, w jakim miejscu aktualnie się znajdujemy. Ponadto mieliśmy okazję do gry bez grupy kadrowiczów, mogliśmy więc spojrzeć, jak prezentuje się głębia naszego składu. Nie brakuje nam ciekawych wniosków, ale ogólne wrażenie po spotkaniu pozostaje pozytywne ze względu na wymagania postawione przez przeciwnika. Z raportów motorycznych wynika, że za nami intensywny mecz, a taki był nam bardzo potrzebny - oceniał trener Bochiński.

Lech Poznań U-19 – Noteć Czarnków 1:2 (1:2)

Bramki: Zaranek (24.) – (13.), (32.)

Lech Poznań: Dawid Krysa (46. Wiktor Obremski) – Filip Tokar (65. Damian Sokołowski), Patryk Kowalski, Hubert Janyszka, Damian Sokołowski (46. Aleksander Klimkiewicz) – Hubert Kędziora, Artur Ławrynowicz (65. Kajetan Nowak), Jakub Przebierała (60. Alan Majewski) –Hubert Smyrak (60. Mateusz Zdziarski), Bartosz Zaranek (60. Igor Owczarek), Igor Draszczyk (60. Miłosz Noski)