Trzykrotnie w ostatnich trzech latach o medale mistrzostw Polski juniorów starszych walczyli zawodnicy Lecha Poznań. Nie inaczej będzie w tym roku, bo w ubiegły weekend zespół trenera Krzysztofa Kołodzieja ponownie zapewnił sobie udział w półfinałach Centralnej Ligi Juniorów.
Za nami bardzo emocjonującą i zacięta faza zasadnicza tych rozgrywek. O promocji lechitów do fazy play-off zadecydowała ostatnia kolejka, w której pokonali oni we Wronkach Śląsk Wrocław 5:1. Po zakończeniu tego meczu niebiesko-biali mieli w swoim dorobku 64 punktów, podobnie jak trzecia w stawce Pogoń Szczecin. To Lech jednak może pochwalić się lepszym bilansem w spotkaniach bezpośrednich, więc to on zagra o wielki finał z Legią Warszawa. Pierwsze starcie już w najbliższą środę o godzinie 17:00 we Wronkach.
Niesprawiedliwie byłoby twierdzić, że poznaniacy zajęli drugie miejsce w stawce tylko dzięki lepszej postawie w pojedynkach ze szczecinianami. Najmniej porażek, najwięcej strzelonych goli, najlepsza defensywa – to tylko niektóre z osiągnięć ekipy prowadzonej przez szkoleniowca Kołodzieja. Jej najlepszym strzelcem jest napastnik Hubert Sobol, który pokonywał bramkarzy rywali w tej kampanii aż dwudziestokrotnie. Trzeba przy tym pamiętać, że atakujący występował także w zespole rezerw, więc sporą część pojedynków juniorów starszych opuścił.
Lechici mają za sobą trudną i skomplikowaną drogę ku półfinałom. Praktycznie od początku sezonu gonili oni dwie czołowe lokaty. Ta sztuka im się udała dopiero po 28. serii spotkań, a od tego momentu swojego miejsca już nie oddali. W tamten weekend niebiesko-biali wysoko pokonali u siebie Wartę Gorzów Wielkopolski 6:0, natomiast Pogoń podzieliła się punktami z Arką Gdynia. Te rozstrzygnięcia otworzyły Lechowi drogę do realizacji jego głównego celu.
Sam awans do półfinałów nie był dla sztabu szkoleniowego celem samym w sobie. - Naszym założeniem nie jest jednak wygranie ligi za wszelką cenę. Z naszej perspektywy gra w półfinałach jest jednak istotna. Oznacza dla nas dwa dodatkowe i wymagające mecze, które weryfikują naszych zawodników. Dla nich to też dodatkowa presja związana z grą o wysokie dla nich cele – mówił przed startem rundy wiosennej trener Kołodziej.
Teraz przed poznaniakami dwumecz z warszawską Legią, która wygrała grupę wschodnią. W tych rozgrywkach nie przegrała ona jeszcze ligowego spotkania. Obie ekipy mierzyły się w poprzednich trzech latach trzy razy. Za każdym razem górą byli legioniści. Okazję do wzięcia rewanżu na stołecznej drużynie lechici otrzymali więc w najlepszym możliwym momencie.
Zapisz się do newslettera