W Zabrzu w drużynie poznańskiego Lecha, na boisku pojawili się zawodnicy, którzy w większości mają już za sobą występy w spotkaniach Młodej Ekstraklasy. Jednak to Górnik zagrał zespołem starszym, bowiem w jego składzie znaleźli się przede wszystkim piłkarze urodzeni w 1992 roku. - Myślę, że to mogło mieć jakiś wpływ na wynik pierwszego meczu mówi trener Bereszyński. Szkoleniowca poznaniaków najbardziej zawiedli jednak właśnie niektórzy piłkarze ograni już w ME. Dlatego też w spotkaniu rewanżowym spodziewać można się zmian personalnych. - W meczowej osiemnastce zabraknie Dominika Chromińskiego i Szymona Drewniaka - dodaje opiekun juniorów starszych Lecha Poznań.
Kluczem do zwycięstwa i awansu do kolejnej rundy ma być uważna gra w obronie. - Górnik na pewno nastawi się na kontratak. Wierzę głęboko, że jesteśmy w stanie wygrać 2:0 i awansować. Nasza gra w drugiej połowie pojedynku w Zabrzu i ilość stworzonych okazji bramkowych, każą z optymizmem spojrzeć na ten rewanż i nasze szanse mówi Przemysław Bereszyński.
Wygrany tego dwumeczu, o prawo gry w Wielkim Finale w Ożarowie, zagra ze zwycięzcą pary UKP Zielona Góra Wisła Kraków. W pierwszym spotkaniu lepsi okazali się zawodnicy z województwa lubuskiego, którzy pokonali wiślaków 1:0.
Zapisz się do newslettera