Awans do finału mistrzostw Polski do lat 17 wywalczyli w niedzielę juniorzy młodsi Lecha Poznań. Drużyna trenera Bartosza Bochińskiego poszła w ślady trampkarzy Kolejorza i w niedzielę zapewniła sobie udział w meczu o złote medale, którzy odbędzie się w najbliższą środę w Ząbkach. W rewanżowym starciu półfinałowym z Cracovią niebiesko-biali zremisowali na wyjeździe 3:3. Bramki dla nich zdobyli Hubert Szulc i Filip Wełniak, a jedno trafienie padło po zagraniu zawodnika przeciwników.
Na teren swojego półfinałowego przeciwnika lechici pojechali z pokaźną zaliczką z pierwszego spotkania. W ubiegłą środę pokonali bowiem u siebie krakowian 3:0 po golach Jakuba Antczaka, Kacpra Sommerfelda i Huberta Szulca. Nie ulegało wtedy wątpliwości, kto stanowił stronę dominującą w tym pojedynku, a wynik odzwierciedlał jego przebieg. Wydawało się więc, że w przypadku powtórki z rozrywki niebiesko-białych nie czeka zbyt wiele nerwów w rewanżu.
O jeszcze większy komfort goście niedzielnej rywalizacji zadbali podczas jej początkowych fragmentów. O ile Sommerfeld nie wykorzystał jeszcze dwóch świetnych okazji, o tyle wraz ze swoimi kolegami mógł cieszyć się z dwubramkowego prowadzenia. Najpierw niecodzienne trafienie samobójcze zostało zapisane na koncie jednego z rywali, a po chwili swoje trzecie trafienie podczas tego dwumecz zapisał na swoim koncie Szulc. Gospodarze zdołali złapać kontakt jednak jeszcze przed przerwą, kiedy po centrze z rzutu rożnego zaskoczyli bramkarza Mateusza Mędralę.
Jeszcze przed zmianą stron można było spokojnie stwierdzić, że przewaga przyjezdnych jest widoczna, ale już po powrocie na boisko spotkanie na pewno się wyrównało. To nawet Cracovia nie tylko doprowadziła do wyrównania, ale także wyszła na czoło tej konfrontacji po nieco ponad godzinie. W tym momencie wynik półfinałów wynosił jednak cały czas 5:3 na korzyść Kolejorza, którego młodzi gracze zachowali spokój w swoich poczynaniach. W ataku pozycyjnym częściej były Pasy, a lechici szukali swoich szans w szybkich kontratakach.
Ostatnią bramkę zdobyli jednak po rzucie karnym wywalczonym przez wprowadzonego z ławki napastnika Filipa Wełniaka. Sam poszkodowany wziął piłkę, ustawił ją sobie na jedenastym metrze i doprowadził do stanu 3:3. To rozstrzygnęło już losy awansu do finału juniorów młodszych Lecha Poznań. W nim niebiesko-biali zmierzą się w środę o godzinie 17:00 w Ząbkach z UKS-em SMS Łódź.
Bramki: (43.), (52.), (66.) - (23. – samobójcza), Szulc (29.), Wełniak (86. – karny)
Lech Poznań: Mateusz Mędrala – Sebastian Goc (46. Mateusz Wójcik), Aleksander Gazda (55. Igor Kornobis), Bartosz Tomaszewski, Adrian Tymiński (55. Dominik Janeczek) – Jakub Złoch, Kacper Sommerfeld, Maksymilian Dziuba (76. Jan Niedzielski) – Dawid Zięba, Hubert Szulc (70. Filip Wełniak), Jakub Antczak (46. Maksym Czekała)
Zapisz się do newslettera