Juniorzy młodsi zaczynają ligę w sobotę

Na pierwszy ogień lechitom przyjdzie zmierzyć się w Popowie o godzinie 12:00 z Zawiszą Bydgoszcz. W tej kampanii 32 zespoły występujące na tym szczeblu zostały podzielone na dwie grupy, zachodnią oraz wschodnią, a każdy z nich rozegra w swojej stawce po 30 spotkań w systemie mecz i rewanż. To sprawia, że o punkty juniorzy młodsi Kolejorza powalczą z nowymi dla siebie rywalami w postaci, m.in. Rakowa Częstochowa, Śląska Wrocław, Zagłębia Lubin czy Górnika Zabrze.

- Na teraz możemy oceniać te zmiany w kategoriach dobrego pomysłu. Dla nas będzie to oznaczać dłuższy sezon i większą liczbę meczów na wyższej intensywności z wymagającymi przeciwnikami. Spodziewamy się, że sporo drużyn będzie stawiać na górne roczniki, czyli zawodników urodzonych w roku 2006, ale my robimy swoje i czekamy na fajne wyzwania - nie ukrywa szkoleniowiec niebiesko-białych.

Jego ekipa przeszła w ostatnich tygodniach sporo zmian kadrowych, a na jej kadrę składają się gracze, którzy przeszli z drużyny trampkarzy, ci, którzy zasilili szeregi akademii z innych klubów oraz grupa, która już w ubiegłym roku funkcjonowała w zespole do lat 17. - Cały czas trwa proces konsolidacji naszej drużyny, ale widać, że chłopcy jako cała grupa chcą iść w jedną stronę. Są świadomi coraz poważniejszych wyzwań, które przed nimi. To też taki zespół tranzytowany pomiędzy drużynami do lat 15, a tą do lat 19 i zawodnicy z każdej z nich będą mogli występować także u nas. Nasi gracze chcą dużo dawać od siebie i to nas cieszy - twierdzi trener Łągiewka.

W minionym sezonie pełnił on funkcję drugiego trenera juniorów młodszych Kolejorza, teraz po raz pierwszy samodzielnie obejmie zespół w historii swojej pracy we wronieckiej części Akademii Lecha Poznań. Jego zdaniem nowa rola na tym szczeblu to swojego rodzaju naturalna kolej rzeczy. - W Poznaniu wcześniej prowadziłem samodzielnie drużyny, pracuję w klubie od wielu lat, sam przygotowywałem się do tej funkcji na tym poziomie przez długi czas. Jestem świadom większej odpowiedzialności, ale we Wronkach niezależnie od funkcji zawsze dawałem z siebie sto procent. Zdaję sobie sprawę z wymagań, jakie przede mną stoją - opowiada opiekun ekipy do lat 17.

Podczas okresu przygotowawczego jego podopieczni rozegrali trzy meczem kontrolne, ulegając Hercie BSC 0:2, remisując 3:3 z Jagiellonią Białystok oraz pokonując w ubiegły weekend Victorię Berlin 1:0. - Możemy być zadowoleni z tego, że te sparingi pokazały nam, nad czym musimy pracować. Zależało nam, żeby te spotkania stały na wysokim poziomie i o każdym z nich możemy to powiedzieć. Nasi zawodnicy sami mogli się przekonać dzięki temu, z jakim tempem działań muszą się liczyć – podsumowuje szkoleniowiec Łągiewka.