Juniorzy młodsi z drugim domowym zwycięstwem

Zespół trenera Damiana Sobótki notuje prawdziwą sinusoidę emocji. Lechici na inaugurację zmagań ligowych ulegli Zagłębiu Lubin 2:4, aby w następnej kolejce rozbić Arkę Gdynia 5:1. Piłkarze Kolejorza w poprzednim tygodniu ponownie musieli uznać wyższość rywala, a dokładniej Miedzi Legnica (3:4). Niebiesko-Biali szansę, aby powrócić na zwycięską ścieżkę mieli w piątkowe popołudnie, kiedy do Popowa przyjechał Górnik Zabrze.

Od początku tego spotkania przewagę mieli gospodarze, którzy dobrze radzili sobie grają z piłką i radzili sobie z pressingiem rywali. Lechici na prowadzenie wyszli w 24. minucie, kiedy piłkę z prawej strony boiska otrzymał Hubert Smyrak i dograł ją do Igora Owczarka, który następnie trafił do siatki. Po tej bramce nastąpił lepszy okres Górnika Zabrze. Goście zagrozili bramce strzeżonej przez Ignacego Zakrzewskiego po stałych fragmentach, lecz jedynie na tyle stać było dzisiaj ekipę ze Śląska. Niebiesko-Biali dość szybko wrócili do swojego grania i ponownie przejęli inicjatywę. Po zmianie stron obraz tego spotkania nie uległ zmianie, a piłkarze Kolejorza podwyższyli wynik. Faulowany w polu karnym był Hubert Janyszka, natomiast jedenastkę na gola zamienił Hubert Kędziora. Gospodarze do końcowego gwizdka kontrolowali wydarzenie boiskowe i zasłużenie zdobyli trzy punkty.

- Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa, ale bardziej z tego jak graliśmy przez całe spotkanie. Mieliśmy dużą kontrolę w tym meczu z piłką, szczególnie jak przeciwnik podchodził wyżej, potrafiliśmy wyjść spod pressingu i tworzyć sytuacje na połowie przeciwnika. Wygrana zdecydowanie zasłużona, choć mieliśmy okazje, żeby ten wynik podwyższyć. To na pewno napawa optymizmem. Są jednak rzeczy, które możemy robić lepiej i musimy poprawić. Ten mecz jednak pokazał, że odpowiednie podejście daje oczekiwane efekty – mówi trener Damian Sobótka.

Lech Poznań U-17 – Górnik Zabrze U-17 2:0 (1:0)

Bramki: Owczarek (24.), Kędziora (65.)
Lech Poznań U-17: Ignacy Zakrzewski – Xawier Koral, Hubert Kędziora, Franciszek Gadomski, Piotr Bartczak – Hubert Janyszka, Hubert Smyrak, Marcel Mischke – Michał Janiczak, Igor Owczarek, Miłosz Noski