W hicie grupy B Centralnej Ligi Juniorów U-17 Lech Poznań pokonał na wyjeździe Lechię Gdańsk 3:1 (0:1). Dzięki golom Filipa Szymczaka, Kacpra Andrzejewskiego oraz Adriana Ratajczyka to właśnie podopieczni trenera Bartosza Bochińskiego pozostają jedyną niepokonaną drużyną w swojej stawce i przez przynajmniej najbliższy tydzień to właśnie oni cieszyć się będą z fotelu lidera.
Przed spotkaniem obie ekipy mogły pochwalić się kompletem zwycięstw oraz imponującą zdobyczą bramkową. Zarówno lechiści, jak i niebiesko-biali w rubryce "strzelone gole" miały zapisaną tę samą liczbę: 18. Przed bezpośrednim starciem obu liderów to jednak środowi gospodarze zajmowali pierwsze miejsce w tabeli, jako że w czterech rozegranych spotkaniach żaden z rywali nie był w stanie pokonać ich bramkarza.
W środę juniorzy młodsi Kolejorza sprawili, że powyżej przytoczone reguły stały się historią. Udało im się to jednak uczynić dopiero w drugiej połowie meczu rozgrywanego w Kolbudach. W pierwszych 40 minutach to Lechia uzyskała prowadzenie, ale gra gości z Poznania również mogła się podobać. - Uważam, że pomimo schodzenia na przerwę z niekorzystnym wynikiem, nie mieliśmy się czego wstydzić. Na pewno w tym czasie były momenty, które mogły się podobać, jednak najbardziej cieszy mnie to, co wydarzyło się w drugiej połowie - powiedział po zakończeniu starcia z rówieśnikami z Gdańska trener lechitów, Bartosz Bochiński.
To właśnie druga część gry, a raczej jej pierwszy minuty, okazały się być kluczowe dla losów tego prestiżowego pojedynku. Najpierw do siatki trafił bramkostrzelny napastnik Kolejorza, Filip Szymczak, a niecałe 120 sekund później ze swojego gola cieszył się już stoper ekipy juniorów młodszych, Kacper Andrzejewski. Wynik ustalił w 60. minucie Adrian Ratajczyk, który na murawie zameldował się ledwie 5 minut wcześniej.
- Pokazaliśmy charakter w każdym momencie tego bardzo trudnego meczu. Chłopcy dziś pokazali, że potrafią świetnie reagować na boiskowe wydarzenia, nawet wtedy, kiedy nie wszystko się układa. To szybkie wyciąganie wniosków na podstawie bieżącej sytuacji meczowej jest szalenie istotne. Cieszę się, że moi piłkarze wykazali się dziś tą właśnie cechą - podsumował Bochiński.
W grupie B już tylko Lech legitymuje się bilansem 5 zwycięstw i to właśnie on będzie w najbliższym czasie bronił pozycji lidera. Najbliższa okazja ku temu już w sobotę, 23 września, kiedy to gracze trenera Bochińskiego zmierzą się w derbowym spotkaniu z poznańską Wartą.
Bramki: (19.) – Szymczak (43.-karny), Andrzejewski (45.), Ratajczyk (60.)
Lech Poznań: Łukasz Benedykciński – Damian Makuch (41. Dawid Rezaeian), Łukasz Bejger, Kacper Andrzejewski (60. Jakub Niewiadomski), Bartłomiej Burman – Jakub Białczyk, Łukasz Szramowski (41. Mateusz Bieniek), Jakub Gil (55. Adrian Ratajczyk) – Franciszek Marzec, Filip Szymczak (70. Eryk Olejnik), Jakub Kamiński
Zapisz się do newslettera