W spotkaniu stanowiącym półmetek rundy jesiennej juniorzy młodsi Lecha Poznań przegrali w sobotę na wyjeździe z Wartą Poznań 2:3. To pierwsza porażka poniesiona w tym sezonie ligowym przez zawodników prowadzonych przed szkoleniowca Huberta Wędzonkę.
Serię obfitujących w wiele bramek, zwrotów akcji i zmian prowadzenia mieli w ostatnich dniach za sobą juniorzy młodsi Kolejorza. Nie inaczej było w sobotę w derbowym starciu z Wartą, bowiem już po pięciu minutach dobrą dyspozycję w minionych tygodniach potwierdził atakujący Filip Wilak, dając prowadzenie swojej ekipie. Tym razem jednak niebiesko-biali stracili koncentrację i kontrolę nad meczem. To gospodarze zaskoczyli ich dwa razy jeszcze do przerwy i udali się na nią mając jedno trafienie przewagi.
Druga część gry rozpoczęła się od kolejnych komplikacji dla przyjezdnych. Nie minęło 60 sekund, a musieli oni radzić sobie w dziesięciu po drugiej żółtej kartce obrońcy Kacpra Wachowiaka. Gracze trenera Wędzonki mogli jeszcze myśleć o remisie i mieli swoje szanse na osiągnięcie takiego wyniku, ale przeciwnicy zdobyli trzecią bramkę na pięć minut przed końcem konfrontacji. Gol bramkostrzelnego napastnika Damiana Kołtańskiego w ostatnich chwilach meczu okazał się więc być dla jego drużyny jedynie honorowym i w ten sposób doznała ona pierwszej w tych rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-17 przegranej.
Bramki: (25.), (37.), (75.) - Wilak (5.), Kołtański (80.)
Lech Poznań: Maksymilian Manikowski - Filip Borowski, Kacper Wachowiak, Krystian Palacz - Jędrzej Strózik (41. Jakub Barański), Karol Fietz, Patryk Gogół (41. Igor Ławrynowicz), Antoni Kozubal, Wojciech Kryger (41. Mateusz Stochniałek) - Filip Wilak (75. Maksymilian Pingot), Damian Kołtański
Zapisz się do newslettera