W minioną sobotę, 20 maja, juniorzy młodsi Lecha Poznań pokonali CWZS Bydgoszcz 5:0. Było to piąte wyjazdowe zwycięstwo młodych lechitów w grupie B Makroregionalnej Ligi Juniorów Młodszych. - Zawsze wychodzimy na murawę z chęcią dominacji na boisku – podkreśla trener drużyny B1, Bartosz Bochiński.
Juniorzy młodsi Kolejorza są najlepsi pod względem liczby punktów zdobytych na wyjeździe, spośród wszystkich drużyn, rywalizujących w grupie B Makroregionalnej Ligi Juniorów Młodszych. Żadnemu z zespołów, poza Lechem Poznań, nie udało się wywieźć kompletu "oczek" ze wszystkich swoich wyjazdowych pojedynków. Ponadto, młodzi lechici mogą pochwalić się najlepszym, wyjazdowym bilansem bramkowym w lidze. Do tej pory strzelili oni 22 gole, a stracili zaledwie 2.
- Cieszy nas oczywiście to, że jesteśmy tak skuteczni na wyjazdach, ale nie przywiązujemy do tej statystyki ogromnej wagi – mówi trener juniorów młodszych, Bartosz Bochiński. - Ponadto, uważam, że nieźle prezentujemy się również na własnym boisku. Popowo cały czas jest twierdzą, bo jeszcze tam nie przegraliśmy i zrobimy wszystko, aby było tak nadal. Liczba punktów pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość – dodaje szkoleniowiec.
Trener Bochiński podkreśla, że nie ma dla niego wielkiej różnicy między rozgrywaniem meczu u siebie, a graniem na wyjeździe. - Przygotowujemy się do każdego meczu bardzo podobnie. Analizujemy naszą grę, grę naszego przeciwnika i zawsze opracowujemy taką taktykę, w której nasi piłkarze wychodzą na boisko i dominują. Nieważne czy gramy w Popowie, czy na wyjeździe. Oczywiście, gdyby w przyszłości były to mecze przy Bułgarskiej to jasne, że wolelibyśmy grać na własnym stadionie, ale trochę czasu musi jeszcze upłynąć, zanim któryś z moich podopiecznych wybiegnie na murawę INEA Stadionu – wyznaje trener Bochiński.
Podobne zdanie ma napastnik juniorów młodszych, Olaf Kobacki. - Nie sprawia mi dużej różnicy to, czy gramy u siebie, czy na wyjeździe. I tu, i tu mamy niezłe statystyki. Remis z Lechią u siebie był wypadkiem przy pracy i w następny weekend udowodnimy, że jesteśmy od nich lepsi. W lidze podzieliliśmy się punktami również z Pogonią Szczecin, ale uważam, że to najsilniejszy przeciwnik w naszej grupie i należy szanować ten punkt. Mimo wszystko zawsze walczymy o zwycięstwo, bez względu na to czy gramy na własnym obiekcie, czy na wyjeździe – zaznacza napastnik.
Kolejny mecz podopieczni trenera Bochińskiego rozegrają już w przyszłą sobotę, 27 maja. Wówczas staną oni przed szansą na podtrzymania serii wyjazdowych zwycięstw. Rywalem będzie gdańska Lechia.
- Nasz cel jest zawsze taki sam, jedziemy do Gdańska po trzy punkty - zaznacza szkoleniowiec juniorów młodszych. - To, że zremisowaliśmy mecz na własnym boisku nie znaczy, że graliśmy w tym spotkaniu zachowawczo lub słabo. Zawsze wychodzimy na murawę z chęcią dominacji na boisku. Już myślimy i przygotowujemy się do meczu z Lechią. Liczę, że podtrzymamy naszą wyjazdową serię - dodaje.
Początek spotkania w Gdańsku o godzinie 14:00
Pogoń Szczecin - Lech Poznań 1:4
bramki: Olaf Kobacki, Jakub Karbownik, Jakub Białczyk, Bartosz Bartkowiak
Wda Świecie - Lech Poznań 1:5
bramki: Olaf Kobacki, Oskar Nowak, Jakub Białczyk, Sebastian Jarosz, Bartłomiej Burman
AP Pogoń Szczecin - Lech Poznań 0:3
bramki: Olaf Kobacki, Kacper Janiak, Jakub Kamiński
Warta Poznań - Lech Poznań 0:5
bramki: Olaf Kobacki (x2), Oskar Nowak (x2), bramka samobójcza
CWZS Bydgoszcz - Lech Poznań 0:5
bramki: Oskar Nowak (x2), Bartłomiej Burman, Sebastian Jarosz, Olaf Kobacki
Zapisz się do newslettera